7 godzin temu
Zarobki w Polsce wciąż budzą emocje, szczególnie jeżeli chodzi o różnice płac. Wnioski, które płyną z raportu Intrum European Consumer Payment Report 2024 pokazują czarno na białym, iż kobiety w naszym kraju zarabiają średnio o 8,7 proc. mniej niż mężczyźni. Dysproporcje odciskają piętno m.in. w poczuciu bezpieczeństwa. Aż połowa Polek odczuwa lęk związany z finansową przyszłością zarówno swoją jak i bliskich. Z drugiej strony, jedna trzecia mężczyzn mierzy się z podobnymi obawami.
REKLAMA
Zobacz wideo
Jak pieniądze wpływają na satysfakcję ze związku? Kwestia nierównych zarobków
Kolejne światło na sprawę rzucają badania "Finanse w związkach" zrealizowane w 2024 roku dla Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor. Z wniosków wynika, iż to właśnie kobiety częściej muszą mierzyć się z wyższymi dochodami swoich partnerów. Okazuje się, iż tylko w jednym na pięć związków partnerzy zarabiają na podobnym poziomie, ciesząc się tzw. finansowym równouprawnieniem. Halina Kochalska ekspertka BIG InfoMonitor przyznaje, iż powodów należy doszukiwać się w wielu czynnikach.
Nierówności na rynku pracy. Kobiety wciąż często otrzymują niższe wynagrodzenie za tę samą pracę co mężczyźni.
Mniej kobiet na stanowiskach kierowniczych, co wpływa na ogólny poziom ich dochodów.
Zawody sfeminizowane są gorzej opłacane, mimo iż wymagają wysokich kwalifikacji (np. edukacja, opieka zdrowotna).
Niższe emerytury wynikają z niższych składek i wcześniejszego wieku przechodzenia na emeryturę (60 lat).
Urlopy wychowawcze wypadają z okresów składkowych i obniżają kapitał emerytalny.
- Większe wpływy na konta mężczyzn mają swoją negatywną stronę. Sprawiają, iż to oni częściej w imieniu rodziny zaciągają różnego rodzaju zobowiązania, biorą kredyty, pożyczki czy też podpisują umowy na usługi dla gospodarstwa domowego - dodała Kochalska.
Jak wpływają na związek różnice w dochodach? Historie z życia wzięte
Do podzielenia się spostrzeżeniami i perspektywą poprosiliśmy również koleżanki z redakcji. Otwarcie przedstawiły swoje przemyślenia oraz doświadczenia związane z różnicami w zarobkach między nimi a partnerem.
My z mężem mamy wspólne konto i wspólny budżet. W życiu różnie bywa, któreś z nas może stracić pracę lub zachorować, nie wyobrażam sobie, żeby pieniądze były kością niezgody.
- przyznała Michalina.
Znam związki, w których partner rozlicza z wydatków i każe pokazywać wszystkie paragony, to chore.
- skwitowała Małgorzata
Mój partner zarabia sporo więcej ode mnie, ale raczej nigdy nie było to dla nas problemem. Działamy w myśl zasady 'co moje, to i twoje', w końcu gramy do jednej bramki.
- wytłumaczyła Nina.
pieniądze (zdj. ilustracyjne)Robert Blaszkowski/istock
Ja z mężem zarabiam podobnie, więc nie mamy takiej sytuacji. Ja płacę wszystkie rachunki za mieszkanie i spłacam kredyt, a mój mąż ogarnia jedzonko i opłaty za samochód.
- przedstawiła nieco inną perspektywę Agata.
U mnie dysproporcja jest w drugą stronę, bo chociaż z pracy na etacie, to on ma wyższą pensję, to mam inne źródła dochodu, więc w ujęciu rocznym wychodzi, iż zarabiam więcej. Ale staram się, żeby tego nie odczuwał. Korzystamy z tych pieniędzy wspólnie.
- opowiedziała, jak kwestia finansów wygląda w jej związku Paulina.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
