Magazyn energii i inteligentna mikrosieć. Prosty sposób na tańszą, pewniejszą i własną energię

liderzyinnowacyjnosci.com 15 godzin temu

Nie trzeba być inżynierem energetyki, żeby zrozumieć, dlaczego firmy i gospodarstwa inwestują dziś w magazyny energii. Wystarczy wiedzieć jedno: to rozwiązania, które pozwalają płacić mniej, zarabiać więcej i uniezależnić się od kaprysów sieci. A inteligentna mikrosieć sprawia, iż cały ten system pracuje sam – szybko, precyzyjnie i bezobsługowo.

Żyjemy w świecie niestabilnych cen prądu, które zmieniają się nieraz częściej niż prognozy pogody. Przeciążona sieć energetyczna potrafi też wyłączyć produkcję w najmniej odpowiednim momencie. Do tego dochodzą awarie na skutek ekstremalnych warunków pogodowych. W takich realiach wiele osób zaczyna szukać rozwiązań, które dadzą im większą kontrolę nad tym, skąd płynie energia i ile za nią płacą. I tu właśnie wchodzi magazyn energii – urządzenie, które działa jak nowoczesny zbiornik na prąd. Przyjmuje go wtedy, gdy jest najtańszy lub dostępny z własnej fotowoltaiki, a oddaje, kiedy jest najbardziej potrzebny albo najdroższy.

Magazyny energii

Kiedy instalacja PV produkuje więcej energii, niż jesteśmy w stanie zużyć, magazyn ją chowa „na później”. Gdy słońca brakuje lub ceny energii skaczą, oddaje ją z powrotem. Dzięki temu można unikać pobierania prądu w godzinach szczytu i płacić mniej. A czasem – zarabiać, bo taki magazyn może brać udział w rynku bilansującym, pomagając operatorowi stabilizować sieć. To już realny biznes, a nie ekologiczna ciekawostka.

Z publikacji MAGAZYNY ENERGII – SPECYFIKACJA I REALIZACJE, opracowanej przez Pawła Wencla wynika jasno: przy odpowiedniej konfiguracji taki system potrafi wygenerować około miliona złotych rocznie przychodów, a inwestycja zwraca się często już po 2–5 latach. Ale to dopiero połowa układanki.

Mózg całego przedsięwzięcia

Druga to inteligentna mikrosieć – mózg całego przedsięwzięcia. To ona pilnuje, żeby całość działała płynnie i rozsądnie. Bez naszego udziału decyduje, skąd pobierać energię, kiedy ładować magazyn, kiedy go rozładować, kiedy sprzedać prąd do sieci, a kiedy chronić budynek lub zakład przed awarią sieci publicznej.

Reaguje szybciej, niż człowiek zdąży mrugnąć – monitoruje parametry pracy, wykrywa przeciążenia, przewiduje potrzeby energetyczne i dba o bezpieczeństwo instalacji. Praktycznie automatyzuje proces, który kiedyś wymagał całego zespołu techników. Tak nowoczesne sterowanie jest ważne również dlatego, iż magazyn energii to nie jest zwykła bateria – to zestaw tysięcy ogniw, które muszą pracować w idealnej harmonii. jeżeli wszystko jest zarządzane mądrze, magazyn starzeje się powoli – traci jedynie 1–1,5% pojemności rocznie. jeżeli jest prowadzony źle, zużywa się kilka razy szybciej, co wpływa bezpośrednio na opłacalność inwestycji.

System dostosowany do potrzeb

Część osób może pomyśleć, iż to rozwiązania zbyt skomplikowane albo zbyt „kosmiczne” technologicznie. Tymczasem ten system został stworzony po to, żeby właściciel nie musiał rozumieć każdego kabla i algorytmu. Ma działać sam – niezawodnie, przewidywalnie i bezpiecznie. O to dba profesjonalne oprogramowanie i certyfikowane podzespoły: od falowników o wysokiej sprawności, po baterie gwarantujące tysiące cykli pracy. Dzięki temu magazyn energii przestaje być ryzykowną „nowinką”, a staje się stabilnym aktywem, które najpierw obniża rachunki, a później zaczyna zarabiać.

W skrócie: magazyn energii z inteligentną mikrosiecią to sposób, by wreszcie zyskać kontrolę nad energią – zamiast biernie czekać, co przyniesie rynek. Daje oszczędności, zapewnia niezależność w sytuacjach awaryjnych, porządkuje wykorzystanie własnej fotowoltaiki i otwiera drogę do nowych przychodów. A wszystko to w systemie, który pracuje cicho, automatycznie i – co najważniejsze – skutecznie. W czasach energetycznej niepewności to nie luksus, tylko rozsądna decyzja.

Jolanta Czudak

Mikrosieci energetyczne, foto: e-magazyny.pl

Idź do oryginalnego materiału