Marcin Osadowski vel Ludwiczek. Jak bezrobotny lider kamratów zarobił na srebrnego leksusa

2 lat temu
Marcin Osadowski, zwany Ludwiczkiem, kiedyś kochał wartości europejskie, zarabiał na filmowaniu Owsiaka i Balcerowicza. Dziś przewodzi faszyzującym Kamratom pod nieobecność zamkniętego w więzieniu Wojciecha Olszańskiego. A datki od zwolenników ruchu zbiera do własnej kieszeni . Pod sceną na Kopcu Kraka lśni srebrny lexus. Kiedyś był wart kawalerkę, ale choćby dziś trzynastoletnie auto może być oznaką […]
Idź do oryginalnego materiału