Rząd Norwegii wprowadza nowe przepisy dotyczące budowy elektrowni słonecznych. Od 1 lipca 2025 r. instalacje o mocy do 10 MW nie będą wymagały koncesji od Norweskiej Dyrekcji ds. Zasobów Wodnych i Energii (NVE). Zamiast tego decyzje o ich budowie będą podejmowane na poziomie lokalnym, przez gminy.
Przeczytaj również: Wynagrodzenia w Norwegii w 2024 roku
Mniej biurokracji. Inwestycje do 10 MW bez koncesji
– Zmiana przepisów uprości proces składania wniosków i zwiększy lokalną kontrolę nad rozwojem energetyki słonecznej. Pozwoli to również na bardziej efektywne wykorzystanie zasobów NVE, które będzie mogło skupić się na większych i bardziej skomplikowanych projektach – powiedział minister energii Terje Aasland.
Nowe przepisy dla fotowoltaiki
Obecnie obowiązek uzyskania koncesji zależy od napięcia w systemie elektrycznym, co prowadzi do nierównego traktowania podobnych inwestycji. Wprowadzenie jasnej granicy 10 MW sprawi, iż większość instalacji dachowych oraz mniejszych elektrowni nie będzie musiała przechodzić przez skomplikowane procedury koncesyjne.
Inwestycje do 10 MW bez koncesji
Początkowo rozważano limit 5 MW, jednak po konsultacjach rząd zdecydował się na wyższy próg. Elektrownie słoneczne poniżej 10 MW będą rozpatrywane wyłącznie na poziomie gminnym, zgodnie z przepisami ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Gminy będą zobowiązane do uwzględnienia ochrony gruntów rolnych i wartościowych obszarów przyrodniczych.
Równowaga i skuteczność
Jednocześnie konieczne będą dostosowania w przepisach dotyczących systemu elektroenergetycznego. NVE i Regulator Energii (RME) mają przeanalizować regulacje, aby zapewnić ich równowagę i skuteczność. Rząd zdecydował również, iż nie będzie wymagać od gmin sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla koncesjonowanych elektrowni słonecznych.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: regjeringen, Zdjęcie: pixabay
Przeczytaj również: Policja apeluje: Sprawdź termin ważności paszportu