
Mobilność edukacyjna to priorytet UE. W 2023 roku Rada UE w zaleceniach „Europa w ruchu” określiła cel na 2030 rok: 23% absolwentów z UE ma uczestniczyć w zagranicznej mobilności edukacyjnej. Jak podkreśla Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej, przynosi to korzyści studentom, kadrze akademickiej i uczelniom.
– Nie ma pełnej jakości kształcenia bez realnej obecności studenta w innym miejscu za granicą. Student nie tylko się uczy nowych miejsc, nowych emocji, ale uczy się też samego siebie przez pryzmat tych nowych doświadczeń. Sami obserwujemy na Uniwersytecie Warszawskim, iż studenci, którzy uczestniczą w tych programach i wyjeżdżają, sami sobie muszą radzić, sami uczęszczają na zajęcia, bez swojego środowiska, bez pomocy rodziców, wracają już zupełnie inni, pewniejsi siebie i obyci w świecie – mówi dr Łukasz Gołota, zastępca dyrektora NAWA.
Zalecenia „Europa w ruchu” wskazują, iż mobilność edukacyjna rozwija kompetencje, wspierając rozwój osobisty, edukacyjny i zawodowy, a także zrozumienie międzykulturowe i tożsamość europejską.
– Taki wyjazd to nie tylko program akademicki, ale też nabycie umiejętności miękkich, których wbrew pozorom jest coraz mniej. Chodzi choćby o artykułowanie swoich potrzeb, o pracę w zespole, o walkę o swoje, oczywiście w dobrym tego słowa rozumieniu, o niepoddawanie się przeciwnościom losu. To ich kształtuje, hartuje i naprawdę nabywają te umiejętności w sposób widoczny – ocenia dr Łukasz Gołota.
Wymiana akademicka wyróżnia na rynku pracy.
– Pracodawcy również zwracają uwagę na te elementy. zwykle oznacza to, iż tacy studenci czy absolwenci świetnie znają język – zwykle angielski, jak są w jakimś specyficznym kraju, to znają drugi, i to już predestynuje ich do zastanowienia się nad lepszą pracą, wyższą pozycją, większymi zarobkami. Szanse na to są dużo wyższe w takim przypadku – mówi zastępca dyrektora NAWA.
Programy Erasmus+ i Europejski Korpus Solidarności wspierają strategię UE dla młodzieży, promując mobilność, wymiany i wolontariat. Do 2024 roku Erasmus+ objął 15 mln osób, a budżet na lata 2021–2027 wzrósł, oferując różnorodne formy mobilności, jak mieszane programy intensywne czy krótkoterminowe. Cel na 2030 rok to 23% absolwentów uczelni i 12% osób w kształceniu zawodowym z doświadczeniem mobilności.
– Kiedy ja studiowałem, to każdy taki wyjazd był wręcz błogosławieństwem dla studenta, były zapisy, konkursy, walki o możliwość wyjazdu na pół roku, na rok. Dzisiaj, kiedy już celebrujemy rocznicę bycia w Unii i uczestniczenia w programach Erasmusa, tych możliwości jest bardzo dużo. Ten program spowszechniał, ale też zmieniło się nastawienie studenta: z kierunku długich wyjazdów w kierunku pobytów krótkoterminowych. Czyli oni niekoniecznie by chcieli pojechać na sześć miesięcy, ale chętnie pojechaliby na trzy–cztery tygodnie, dwa miesiące maksymalnie. Wynika to też ze zmian na rynku pracy, bo ci studenci pracują, muszą łączyć różne obszary życia, więc takie programy zaburzają ich rytm. Stąd jest teraz taka moda na tworzenie krótkoterminowych programów, winter school i summer school. Jest przecież koncepcja mikropoświadczeń, czyli uczelnia może poświadczyć nabycie jakichś drobnych umiejętności w krótszym czasie – wyjaśnia dr Łukasz Gołota.
Rada UE podkreśla także potrzebę mobilności nauczycieli i młodych naukowców dla rozwoju systemu badań i innowacji.
– NAWA oferuje swoje programy dla studentów, naukowców, instytucji, dla przyjeżdżających, wyjeżdżających. To są i programy bardziej mobilnościowe, ale też są o charakterze naukowym – mówi zastępca dyrektora NAWA.
Program PROM wspiera krótkoterminowe (5–30 dni) wymiany stypendialne dla doktorantów i kadry akademickiej, także spoza UE, ułatwiając współpracę międzynarodową. Nabór do nowej edycji trwa do 8 maja.
– Nasze programy cieszą się coraz większym zainteresowaniem, ich prestiż rośnie. Pochwalenie się w CV uczestnictwem w takim programie to sygnał dla przyszłego pracodawcy, iż coś się udało, iż było coś, co wyróżniło tego studenta na tle innych kandydatów – podkreśla dr Łukasz Gołota.
Z publikacji NAWA „PROM – krótkie wyjazdy, wielkie możliwości” wynika, iż w naborach 2018 i 2019 z krótkich wyjazdów skorzystało ponad 5,1 tys. stypendystów, w tym 4,2 tys. doktorantów i 778 osób z kadry akademickiej. Uczestnicy wzmacniali kompetencje, m.in. wiedzę naukową, współpracę międzynarodową i umiejętności językowe. Ponad połowa planowała dalszą współpracę naukową, a 80% oceniło mobilność jako bardzo przydatną dla kariery. Niezadowoleni stanowili ok. 1%.
Źródło: Newseria