W dwóch zakładach firmy z branży motoryzacyjnej szykują się duże zwolnienia.
Jak informuje Gazeta.pl, firma MA Polska zamierza zwolnić 260 pracowników. Pracę stracą osoby z dwóch zakładów – w Kielcach zwolnienia obejmą 20% całej załogi, a w fabryce w Tychach 15% zatrudnionych. Zwolnienia zostaną dokonane do końca roku.
Firma MA Polska, należąca do kapitału włoskiego, zajmuje się wytwarzaniem stalowych elementów nadwozi samochodów. Przyczyną zwolnień jest drastyczny spadek produkcji aut przez głównego zleceniodawcę – FCA/Stellantis. Francusko-włoski koncern motoryzacyjny ogranicza działalność w Polsce.
Pracę stracą głównie blacharze, spawacze oraz operatorzy linii automatycznych i lakierniczych. W mniejszej skali redukcje dotkną osób ds. utrzymania ruchu maszyn, kontroli jakości, logistyki i obsługi produkcji.
Aleksandra Marcinkowska, dyrektorka Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Kielcach, powiedziała „Gazecie Wyborczej”: „To byłyby największe zwolnienia grupowe w Kielcach w ostatnich latach”.
Forma negocjuje zasady zwolnień ze związkami zawodowymi. Zaproponowała odprawy o wysokości kilku miesięcznych pensji – najwyższe, ośmiokrotność miesięcznych zarobków, otrzymają osoby z co najmniej 15-letnim stażem w firmie. Przedstawiciele „Solidarności” twierdzą, iż nie osiągnięto porozumienia w tej sprawie.