Okres przedświąteczny to dla wielu z nas czas większych wydatków. Z drugiej strony oznacza to też dodatkowe możliwości zarobku. Wzmożony ruch związany z wyprzedażami i poszukiwaniem prezentów bożonarodzeniowych to prawdziwe wyzwanie dla handlu i logistyki. W tym roku jest to wyjątkowo zauważalne.
REKLAMA
Zobacz wideo Weto prezydenta może utrudnić pracę Ukraińcom i... urzędnikom
Kiedy najlepiej szukać pracy sezonowej? W tym roku rekrutacje zaczęły się wyjątkowo wcześnie
Już pod koniec października pisaliśmy o planach Amazon na zatrudnienie w Polsce 8500 pracowników tymczasowych do pracy na magazynie na okres przedświąteczny. Tegoroczne rekrutacje zaczęły się jednak wcześnie również u innych pracodawców.
W tym roku okres przedświąteczny rozpoczął się wcześniej niż zwykle - firmy działające w handlu, logistyce i e-commerce już jesienią zaczęły rekrutacje, pamiętając zeszłoroczne trudności ze znalezieniem pracowników
- wyjaśnia wiceprezes EWL Group Alex Kartsel, cytowany przez Business Insider. WP Finanse podkreśla z kolei, iż wyraźnie zwiększyła się także liczba dostępnych ofert.
Porównując końcówkę 2025 roku do poprzedniego sezonu świątecznego, obserwujemy umiarkowany wzrost liczby ofert pracy sezonowej - średnio o około 20-35 proc., w zależności od branży i wielkości firmy
- stwierdza w rozmowie z portalem Justyna Lach, Dyrektor Linii Progres HR Logistics w Grupie Progres. Praca sezonowa w tym okresie dotyczy przede wszystkim magazynierów, kurierów, pracowników inwentaryzacji, sprzedawców, doradców klienta i promotorów produktów. Na jakie zarobki można liczyć w tych obszarach?
Zobacz też: Mają ponad 1000 wakatów. Już w trakcie szkolenia płacą ponad 5,7 tys. zł netto. Są też liczne dodatki
Praca dodatkowa przed świętami to okazja do dobrego zarobku. W tych obszarach dostaniemy więcej
Justyna Lach podkreśla, iż wynagrodzenia dla pracowników sezonowych wzrosły średnio o 10-20 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Wpłynął na to m.in. wzrost płacy minimalnej, ale też i rosnąca konkurencja o pracowników. Alex Kartsel podaje natomiast, iż średnia stawka oferowana w tej chwili pracownikom sezonowym to 34 zł brutto za godzinę. W branży e-commerce osiągają już ponad 36 zł brutto, wobec 33,92 zł rok temu. Przy pracy w nocy i weekendy (np. przed Black Friday) mogą sięgnąć choćby 41 zł brutto.
Według analizy EWL, na którą powołuje się Business Insider, w dużych sieciach handlowych nowi pracownicy zarabiają dziś od 5 100 do 5 500 zł brutto miesięcznie, co oznacza wzrost o 10-15 proc. w porównaniu do 2024 roku. W przypadku kurierów mediana wynagrodzeń wynosi w tej chwili około 5 930 zł brutto miesięcznie, czyli o 14 proc. więcej niż rok wcześniej. To jedna z najszybciej rosnących kategorii płacowych w sektorze sezonowym. Z drugiej strony w mniejszych miastach z reguły oferują znacznie mniej. Przykładowo, w regionie lubelskim stawki dla sprzedawców wynoszą około 33 zł brutto za godzinę, a w call center zwykle nie przekraczają minimalnej krajowej (30,50 zł brutto).
Na koniec należy zaznaczyć, iż wzrost wynagrodzeń niekoniecznie przekłada się na dużą liczbę kandydatów. Pisaliśmy już na ten temat w artykule na temat planów przedsiębiorców związanych z zatrudnianiem dodatkowych pracowników. Business Insider podaje za agencją Manpower, iż największe braki kadrowe dotyczą w tej chwili sektora magazynowego. Ponadto większe problemy z brakiem pracowników sezonowych mają mniejsze miejscowości i regiony przy zachodniej granicy.
Źródło: businessinsider.com.pl, finanse.wp.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

2 godzin temu


