Masowe zwolnienia: W USA zostało zwolnionych kolejnych ponad dziewięć i pół tysiąca pracowników różnych departamentów administracji państwowej w wyniku działań Elona Muska, który chce ograniczyć biurokrację. Miliarder po to został szefem nowo utworzonego Departamentu Wydajności Rządu. Część zwolnień wywołuje jednak obawy o funkcjonowanie państwa.
REKLAMA
Odwołane zwolnienia: Źródła Reutersa donoszą, iż zwolniono od 1200 do 2000 pracowników Departamentu Energii, w tym 325 z agencji, która nadzoruje zasoby jądrowe. Zwolnienia te zostały jednak "częściowo odwołane", aby utrzymać kluczowych pracowników zajmujących się bezpieczeństwem jądrowym. Nie jest jasne, ile z ponad trzystu zwolnień zostało cofniętych. Jak zauważa agencja, to "spowodowało chaos wśród personelu". W niedzielę rzecznik departamentu przekazał, iż mniej niż 50 osób zostało zwolnionych. - To byli pracownicy na okresie próbnym i pełnili głównie funkcje administracyjne i biurowe - tłumaczył.
Zobacz wideo Elon Musk osadza swoich ludzi w najważniejszych departamentach. Miliarder rekrutuje współpracowników jak Macierewicz
"To szaleństwo": Jedno ze źródeł Reutersa powiedziało, iż menedżerowie zostali wezwani w czwartek wieczorem i kazano im poinformować ludzi, iż zostali zwolnieni. W piątek jednak otrzymali maila o treści: "Zatrzymajcie wszystkie działania związane z wypowiedzeniami!". - To szaleństwo - powiedział informator w rozmowie z agencją. Członkowie specjalistycznej jednostki Departamentu Energii pracują na całym świecie w celu zabezpieczenia niebezpiecznych materiałów jądrowych, w tym w Ukrainie.
Przeczytaj również: "USA: 14 prokuratorów pozywa Elona Muska. 'Niekonstytucyjne'".Źródła: Reuters, IAR