Czy tam, gdzie pojawiają się pieniądze, zacierają się granice poglądów? W najnowszym reportażu Polsat News reporterka Monika Gawrońska ujawnia kulisy działalności firm zajmujących się legalizacją pobytu i pracy cudzoziemców w Polsce.
Niemałe stawki
Materiał pokazuje, jak od środka wygląda dochodowy biznes na tzw. „pakietach pobytowych”, które mają gwarantować uzyskanie numeru PESEL, legalizacji pobytu i pozwolenia na pracę – często niezależnie od faktycznej sytuacji klienta. Ceny takich usług sięgają choćby 5 tysięcy złotych za jedną osobę.
Zarobki z hipokryzją w tle
W reportażu między innymi fakty, iż wśród właścicieli jednej z agencji oferujących takie „pakiety” znajduje się prawicowy dziennikarz i aktywista, znany z publicznej krytyki imigracji i polityki otwartych granic. Dziennikarz ten był również powiązany z kontrowersyjnymi postaciami polskiego internetu – patostreamerem i byłym asystentem Grzegorza Brauna, Markiem M. ps. „Czujny”, oraz członkami grupy „Rodacy Kamraci” – Wojciechem O. ps. „Jaszczur” i Marcinem O. ps. „Ludwiczkiem”.
Jak przedstawia reporterka, jego działalność nie ograniczała się jedynie do pośrednictwa wizowego – w przeszłości prowadził również hostel dla obcokrajowców.
Kulisy legalizacji pobytu imigrantów
„Na dwa fronty” pokazuje, jak w praktyce wygląda system zarobków, oparty na napływie pracowników ze Wschodu i z Afryki Północnej – od pośrednictwa w dokumentach, przez współpracę z agencjami, aż po szkoły policealne zarabiające na cudzoziemcach. Reportaż stawia pytania o hipokryzję, moralność i granice ideologii, gdy w grę wchodzą duże pieniądze.
Reportaż „Na dwa fronty” to kolejna odsłona cyklu „Polsat News Ujawnia”, przygotowywanego przez Dział Projektów Specjalnych Polsat News.
„Na dwa fronty” w niedzielę 19 października o godz. 21:00 w Polsat News
foto, źródło. Polsat News