Na rynku pracy stabilnie

1 dzień temu

Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia w maju br. obniżył się o 0,4 punktu w stosunku do wartości z poprzedniego miesiąca. Tym samym powrócił do swej wartości z kwietnia br. Ostatnie notowania wskaźnika nie sugerują większych zmian w wysokości stopy bezrobocia rejestrowanego.

Miesięczne zmiany wskaźnika w ostatnim czasie są niewielkie a oddziaływanie poszczególnych składowych niemal się bilansuje. Podobne, niewielką skalę zmian obserwujemy w miesięcznych wartościach stopy bezrobocia rejestrowanego. Jest ono również na rekordowo niskim poziomie. Stopa bezrobocia rejestrowanego wynosi w tej chwili 5,2% zaś ta, liczona według BAEL w pierwszym kwartale br. wyniosła 3,4%. Stwarzać to może wrażenie, iż rynek pracy jest w niemal w stanie równowagi, gdzie popyt na pracę jest na bieżąco zaspakajany dostępną na rynku siłą roboczą. Warto jednak zwrócić uwagę, iż popyt na pracę w ostatnich latach był nieco słabszy zarówno z powodu wolniejszego wzrostu gospodarczego, zastoju w inwestycjach, jak również rekordowo gwałtownie rosnących kosztów zatrudnienia. Po stronie podaży pracy również występuje szereg ograniczeń, przede wszystkim demograficznych, powodujących szybkie kurczenie się zasobów pracy zarówno w krótkim jak długim okresie; systemowych, takich jak niski wiek emerytalny, długie urlopy macierzyńskie i niski przyrost naturalny. Sytuacja ta powoduje, iż kiedy nadejdzie ożywienie, niedopasowania popytu do podaży pracy staną się bardziej odczuwalne zarówno przez przedsiębiorców, jak i przez pracowników.

W maju w kierunku ewentualnego wzrostu bezrobocia w największym stopniu działał mniejszy niż przed miesiącem napływ ofert pracy kierowanych do rejonowych urzędów zatrudnienia. Spadek był znaczący, o ponad 10 tys. ofert mniej niż w kwietniu br. Częściowo tłumaczyć to można okresem świątecznym wydłużonym o majówkę, co zmniejsza zwykle aktywność rekrutacyjną przedsiębiorców. Podobny spadek liczby ogłoszeń o pracy odnotował Barometr Ofert Pracy, rejestrujący ogłoszenia ukazujące się w Internecie.
Zbliżone wnioski płyną z badań koniunktury GUS, gdzie odsetek przedsiębiorstw produkcyjnych zamierzających w najbliższym czasie redukcje etatów przeważa nad odsetkiem firm planujących zwiększyć zatrudnienie. Przewaga ta w maju br. wyniosła blisko 7 punktów procentowych i była zbliżona do tej sprzed miesiąca. Największe zwolnienia szykują się w przemyśle tekstylnym i odzieżowym, zaś największy wzrost zatrudnienia planuje przetwórstwo ropy naftowej, producenci komputerów i sprzętu optycznego oraz przemysł samochodowy.

W kwietniu br. nieco więcej osób niż przed miesiącem (o blisko 4 tys.) wyrejestrowało się ze spisu bezrobotnych w efekcie znalezienia pracy. W dużym stopniu była to kontynuacja sezonowego ożywienia takich branż jak budownictwo, hotelarstwo, usługi gastronomiczne czy rolnictwo.
Zmniejszył się również napływ nowych bezrobotnych do rejonowych urzędów pracy (spadek o około 10 tys.). Nie mniej jednak tej skali wahania zarówno w napływie nowych bezrobotnych, jak i w ich odpływie z bezrobocia do zatrudnienia mieszczą się w normie typowych comiesięcznych zmian, obserwowanych w ostatnich latach i nie sugerują większych ruchów na rynku pracy oraz w wysokości bezrobocia rejestrowanego.

Idź do oryginalnego materiału