Nadchodzi zapaść na rynku mieszkań? Liczby są niepokojące

1 miesiąc temu
Zdjęcie: fot. Albert Zawada/PAP


O kredyt mieszkaniowy zawnioskowało w minionym miesiącu o 30 proc. mniej osób niż rok wcześniej. Niewielki jest także ruch w biurach sprzedaży deweloperów - przekazał w środowym wydaniu "Puls Biznesu".


Jak czytamy w gazecie, Biuro Informacji Kredytowej poinformowało, iż w lipcu 2024 r. o kredyt mieszkaniowy ubiegało się 30,6 tys. osób. To o prawie 33 proc. mniej niż rok wcześniej. Wartość złożonych wniosków spadła w tym czasie o 31,7 proc.

"Popyt na kredyty mieszkaniowe zwolnił po zakończeniu przyjmowania wniosków w ramach ubiegłorocznego programu Bezpieczny kredyt 2 proc. Mimo obaw zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi nie spadło jednak do poziomu sprzed uruchomienia programu i w tej chwili jest o około jedną trzecią niższe niż w lipcu zeszłego roku. Natomiast w ujęciu miesięcznym liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy wzrosła o około 11 proc. i jest to informacja pozytywna" - powiedział gazecie główny analityk Grupy BIK dr hab. Waldemar Rogowski.

"PB" zauważył, iż na spadek zainteresowania zakupem mieszkań, widoczny od kilku miesięcy, wskazuje także najnowszy raport CBRE i Rednet Property Group. Wynika z niego, iż np. w Warszawie deweloperzy sprzedali w II kw. 2024 r. 2,6 tys. mieszkań. To o 40,7 proc. mniej niż kwartał wcześniej.

Jak wylicza gazeta, w tej chwili w ofercie warszawskich deweloperów jest 13 tys. mieszkań, czyli o około 15 proc. więcej niż w marcu 2024 r. W II kw. 2024 r. spółki wprowadziły na rynek 4,4 tys. lokali, a więc podobnie jak w poprzednich trzech miesiącach. "Ze względu na to, iż popyt był niższy, potencjalni nabywcy mają większy wybór. Deweloperzy muszą się natomiast liczyć z dłuższym czasem prezentacji oferty" - czytamy.

Idź do oryginalnego materiału