Dobry biznes
Prosta odpowiedź: Zdecydowana większość korporacji prowadziła i prowadzi bardzo dochodowy biznes. Często na całym świecie. Oprócz zarządu skorzystali na tym także właściciele spółek: w 2024 r. 160 spółek wypłaciło swoim akcjonariuszom łącznie ponad 62 miliardy euro, oblicza Niemieckie Stowarzyszenie Ochrony Własności Papierów Wartościowych. Wzrost o 1,6 proc. w porównaniu do roku poprzedniego, co stanowi trzeci roczny rekord z rzędu. A siła robocza?
Co daje doświadczenie zawodowe
Zły nastrój
Nastroje konsumentów uległy pogorszeniu i Niemcy ponownie oszczędzają więcej. Nowy samochód, nowa pralka? Nie, dziękuję, nie w tej chwili. Wiedzą o tym firmy od Volkswagena, Forda po Miele. Takie zachowania konsumenckie są w pełni zrozumiałe, ponieważ czasami galopująca inflacja ogromnie podniosła codzienne koszty życia.
Zachowanie zarządu VW to środkowy palec wobec siły roboczej
Szok cenowy jest głęboki. Ta bardzo mała grupa pracowników, którzy zarabiają miliony czyli członków zarządu korporacji nie martwili sie rosnacymi cenami. Tym bardziej iż ich dochody wzrosły prawie dwukrotnie w porównaniu z dochodami siły roboczej, zwiększa różnicę w dochodach. Tak jak to miało miejsce od wielu lat. A to zmniejsza akceptację.
Oczywiste jest, jak można złagodzić ten nieprzyjemny rozwój sytuacji: rezygnować z niego. W rzeczywistości istnieją managerowie najwyższego szczebla, którzy zmniejszają swoje dochody w przypadku kryzysów korporacyjnych. I choć zwykle nie powoduje to nadmiernego bólu, jest to coś więcej niż tylko gest. Wykazuje odpowiedzialność, postawę i przyzwoitość. A to tworzy społeczną wartość dodaną w społecznej gospodarce rynkowej.