Nie potrzebujesz kwalifikacji ani doświadczenia. Na rękę dostaniesz 10 tys. zł

Sezon na zbiory trwa już od jakiegoś czasu, a to oznacza wysyp ofert pracy. Truskawki za granicą już się kończą, ale powoli rusza szukanie chętnych na winobranie. Fakt.pl sprawdził, gdzie w tej chwili potrzebują pracowników i ile płacą za zbiory truskawek, malin i winogron. Można się zdziwić.
Jak podaje Fakt.pl, w maju 2025 roku sezonowe prace cieszą się większą popularnością niż w poprzednich latach. Oferty u pośredników dotyczą przede wszystkim truskawek i malin, głównie w Niemczech i Holandii. Jak wylicza portal, stawki przeważnie mieszczą się w granicach 14 euro (ok. 60 zł) za godzinę, co po miesiącu daje ponad 2900 euro brutto (ponad 12,3 tys. zł). Nieco więcej, bo ok. 85 zł, można za godzinę zarobić w Norwegii. Zbiory na plantacjach malin i truskawek powoli jednak dobiegają końca.


REKLAMA


Zobacz wideo Nie wiesz co zrobić z truskawkami? Wypróbuj babciny przepis. Potrzebujesz tylko trzech składników


Ile zarabia się na zbieraniu winogron? choćby 10 tys. miesięcznie
Biura pośrednictwa pracy już zaczynają organizować wyjazdy na zbiory winogron, przede wszystkim do Francji, w tym do Burgundii, Szampanii, Bordeaux i Prowansji. Ile można zarobić na winobraniu? Jak podaje Fakt.pl, przeważnie to 11,52 euro brutto (ok. 48 zł) za godzinę, a praca trwa ok. 3-4 tygodnie, od 40 do choćby 70 godzin tygodniowo, w zależności od winnicy. Miesięcznie, przy doliczeniu premii, można zarobić ok. 9-10 tys. zł na rękę. Zatrudniający zapewniają bezpłatny nocleg i ubezpieczenie, a często też pełne wyżywienie. Najbezpieczniej ofert szukać przez renomowanych pośredników.


Praca przy zbiorach jest wymagająca fizycznie, często jest też związana z innymi obowiązkami, np. prostymi pracami porządkowymi, w tym z utrzymaniem czystości na polu albo w szklarni. Nie są potrzebne żadne kwalifikacje, doświadczenie (choć jest mile widziane) ani znajomość języka, ale nie każdy sprawdzi się w tej ciężkiej i wyczerpującej pracy.


Fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl


Ile można zarobić na zbiorach w Polsce? Mniej niż we Francji
A jak wyglądają stawki w Polsce? Rolnicy szukają chętnych do pracy przy zbiorach warzyw i owoców. Zarobki zależą od rodzaju plonów, sposobu rozliczania się i doświadczenia. W 2025 roku, jak wyliczały wiadomosci.radiozet.pl, można zarobić ok. 4500-6000 zł miesięcznie przy pracy w granicach 6-10 godzin dziennie. Najwięcej można zarobić na pieczarkach, bo ok. 8500 zł brutto miesięcznie.


Czy kusi cię oferta pracy przy zbiorach? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.