Nie żyje wolontariuszka Szlachetnej Paczki
Justyna Zalewska odeszła 7 marca 2023 roku. Wracając z pracy do domu zasłabła na ulicy. Jak się okazało, pękł jej tętniak mózgu, o którym nikt nie wiedział. Choć lekarze podjęli próbę ratowania kobiety, operacja nie zakończyła się sukcesem.
"Nikt nie spodziewał się tragedii. Jeszcze rano umawiałyśmy się na wspólne spędzanie Dnia Kobiet. Z perspektywy czasu jeszcze bardziej czujemy, iż mógłby być to piękny czas... Gdy na całym świecie kobiety dostawały kwiaty, my otrzymałyśmy cios prosto w serce" – piszą znajomi kobiety, którzy zorganizowali zbiórkę na rzecz pochówku Justyny Zalewskiej oraz zabezpieczenia finansowego jej dzieci.
Dwie z trzech jej córek – 17-letnia Wiktoria i 13-letnia Daria – z dnia na dzień pozostały bez środków do życia. Najstarsza, Dominika, dopiero niedawno rozpoczęła życie na własny rachunek.
"Kto miał szczęście poznać Justynkę, ten wie, jak ogromną euforia sprawiało jej pomaganie innym" – wspominają ją znajomi. W działalność Szlachetnej Paczki zaangażowana była przez 10 lat. Najpierw sama otrzymała pomoc, w kolejnych latach zaś pomagała innym.
"To jedna z najbardziej znanych osób ze Szlachetnej Paczki w naszym województwie. (...) Na zawsze będzie jej brakowało w strukturach Podlaskiej Rady Wojewódzkiej, a tym bardziej w naszych sercach" – piszą jej znajomi.
Jak podkreślają, Justyna Zalewska od lat angażowała się w działalność społeczną, a całe życie poświęciła pomocy potrzebującym. Była dawcą organów – pomogła w ten sposób ludziom w Białymstoku, Szczecinie i Warszawie.