Jedna piąta wszystkich firm w Niemczech zlikwidowałaby miejsca pracy, gdyby płaca minimalna została podniesiona do 14 euro za godzinę - informuje Deutsche Welle. I choć przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, iż wzrost płacy minimalnej, zapewniającej podstawowy byt pracownikowi, jest nieunikniony, to sami nie są do tego przygotowani.
Niemcy: Wzrost płacy minimalnej grozi utratą wielu miejsc pracy
Z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań nad Zatrudnieniem (IAB) wynika, iż około jedna trzecia firm, które zatrudniają pracowników za obecną płacę minimalną w wysokości 12,41 euro za godzinę, przewiduje konieczność likwidacji miejsc pracy w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy.Reklama
Z opublikowanego sondażu wynika, iż w przypadku ustanowienia znacznie wyższej płacy minimalnej w Niemczech:
19 proc. wszystkich ankietowanych firm spodziewa się spadku zatrudnienia; Ok. 1 proc. z nich spodziewa się wzrostu zatrudnienia; 80 proc. firm nie oczekuje żadnych zmian w liczbie swoich pracowników.
"Staje się oczywiste, iż gwałtowny wzrost płacy minimalnej miałby znaczący wpływ na strukturę wynagrodzeń i na oczekiwania firm w Niemczech co do zatrudnienia, przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej" - powiedział analityk IAB Erik-Benjamin Boerschlein, podsumowując wyniki badania.
We wschodnich Niemczech płaca minimalna częściej spotykana niż na zachodzie
Jak się okazuje, 18 proc. firm w zachodniej i 25 proc. firm we wschodniej części Niemiec zatrudnia pracowników w najniższym przedziale zarobków, przy obecnej płacy minimalnej wynoszącej 12,41 euro za godzinę.
Z kolei 40 procent firm w zachodnich i 33 procent we wschodnich Niemczech płaci swoim najniżej zarabiającym grupom pracowników płacę godzinową, która jest do dwóch euro wyższa od obecnej płacy minimalnej - informuje DW.