Niepokój w sporej firmie w regionie. Upadłość i obawa o wynagrodzenie w "prezencie" świątecznym

13 godzin temu

Nie wiadomo, czy w styczniu pracownicy dostaną wypłaty.

Sytuację opisuje portal asta24.pl. Pilski zakład firmy Sanita zatrudnia około 150 osób. Produkowane są w nim buty. 23 grudnia pracownicy dostali pismo, z którego wynika, iż firma straciła płynność finansową. Z relacji lokalnego portalu wynika, iż pracownicy nie wiedzą co będzie dalej. Nie wiadomo, czy w styczniu dostaną wypłaty.

W pilskim zakładzie pojawił się wysłannik z centrali w Danii, który zabrał wyprodukowane buty i poinformował pracowników, iż firma jest w upadłości. Z pisma przetłumaczonego na język polski wynika, iż pieniądze nie trafią już do załogi. Od stycznia pracownicy mają też nie przychodzić do pracy.

Idź do oryginalnego materiału