Novartis podnosi prognozy

1 tydzień temu

Sprzedaż leków na łuszczycę i schorzenia układu krążenia przekroczyła oczekiwania powodując największy wzrost akcji Novartis od 9 miesięcy, więc koncern podniósł prognozy sprzedaży netto i dochodu operacyjnego za 2024 rok.

Szwajcarski koncern poinformował, iż sprzedaż leku nasercowego Entresto wzrosła w zeszłym kwartale o ponad jedną trzecią dając w efekcie 1,88 mld dolarów, podczas gdy przychody ze sprzedaży leku na łuszczycę Cosentyx wzrosły o jedną czwartą do 1,33 mld dolarów. Warto dodać, iż Entresto w przyszłym roku utraci ochronę patentową. Wyniki sprzedaży leku Kesimpta na stwardnienie rozsiane także przekroczyły oczekiwania analityków firmy. Gorsza od przewidywań była za to sprzedaż leku przeciwnowotworowego Pluvicto. Tu winny jest sam sposób dystrybucji – lek musi zostać wyprodukowany na krótko przed przyjęciem przez pacjentów więc łańcuch dostaw powinien być jak najkrótszy, nad czym w tej chwili Novartis pracuje, jak stwierdza firma, „po zakończeniu tego procesu sprzedaż będzie rosła przez cały rok”.

Jak powiedział dyrektor finansowy Harry Kirsch na konferencji prasowej, wzrost sprzedaży Cosentyx został spowodowany zwiększeniem możliwości stosowania poprzez wprowadzenie wlewu dożylnego, istotnej alternatywy dla zastrzyków podskórnych, dotąd najczęściej stosowanych, oraz rozszerzeniem charakterystyki produktu leczniczego o terapię ropnego zapalenia gruczołów potowych, bolesnej i bliznowaciejącej choroby skóry przypominającej trądzik.

„Nowa premiera (Cosentyksu – red.) w USA i Europie była znacznie lepsza, niż oczekiwano” – stwierdził Kirsch.

Kwartalnie skorygowany dochód operacyjny wzrósł o 16% do 4,54 mld dolarów. Analitycy przewidywali, iż osiągnie on 4,3 mld dolarów. Przychody wzrosły o 10% do 11,83 mld dolarów, także przekraczając prognozy analityków.

Obecnie Novartis zakłada, iż sprzedaż netto w 2024 roku wzrośnie o „wysoki jednocyfrowy lub niski dwucyfrowy procent”, zaś skorygowany dochód operacyjny wrośnie od „niskiego dwucyfrowego procentu do kilkunastu procent”. Wcześniej uważano, iż skorygowany dochód operacyjny wzrośnie o „wysoki jednocyfrowy” procent przy „średnim jednocyfrowym” wzroście sprzedaży. Akcje firmy wzrosły 23 kwietnia o 4,9%, co jest największym wzrostem od 18 lipca ubiegłego roku.

Za około 30% tego wzrostu odpowiadają według Harry’ego Kirscha lepsze perspektywy co do konkurencji ze strony leków generycznych. Nie będzie ona tak groźna, przynajmniej dla najważniejszych linii leków.

Jak stwierdził Peter Welford, analityk w Jefferies, taka podwyższona prognoza jest „znaczącą pozytywną niespodzianką”, która daje nadzieję na powrót do strategii przejmowania poszczególnych obszarów rynku, z czego Novartis był dawniej znany.

„Spodziewaliśmy się dobrego kwartału Novartisa, który zapoczątkuje pozytywne raporty na temat produktów farmaceutycznych (za pierwszy kwartał w Europie) i właśnie to zobaczyliśmy dziś rano” –zauważyli analitycy Barclays w notatce.

Novartis chce wrócić do organicznego rozwoju po latach kolejnych restrukturyzacji przeprowadzanych przez dyrektora generalnego Vasa Narasimhana, kończących się podziałami na samodzielnie jednostki i zwalnianiem pracowników. Proces ten się jeszcze nie zakończył – na początku kwietnia firma poinformowała, iż w ciągu najbliższych kilku lat zmniejszy liczbę pracowników zajmujących się tworzeniem nowych leków na całym świecie o 1-2%. Tu jednak analitycy mają wątpliwości czy ten ruch jest do końca dobry, zwolnieni mogą znaleźć zatrudnienie w konkurencji, która zaczyna nowy cykl rozwojowy poszukując kolejnych blockbusterów.

Novartis tymczasem dość intensywnie przejmuje zarówno firmy, jak i rozwiązania z zewnątrz. Po testach klinicznych zapłaci do 1,01 mld dolarów zależnie od ich efektu, firmie Arvinas za eksperymentalny lek na raka prostaty. Jest to nowość w biochemii medycznej, po raz pierwszy wdrożona technologia nastawiona jest na samoistny rozpad białek niezbędnych nowotworowi do rozwoju.

Z drugiej strony Novartis w lutym br. podpisał umowę nabycia opracowującej leki przeciwnowotworowe firmy MorphoSys. Transakcja ma wartość 2,7 mld euro i pozwoli na dodanie do portfolio koncernu leku mogącego osiągnąć pozycję blockbustera używanego w terapii nowotworu szpiku kostnego.

Harry Kirsch stwierdził w trakcie konferencji prasowej, iż koncern przez cały czas poszukuje przejęć o wartości poniżej 5 mld dolarów, które umożliwiłyby wejście w nowe segmenty rynku. Dotyczy to zwłaszcza leków eksperymentalnych. Jednak z drugiej strony, jak zaznaczył, Novartis chce się „skoncentrować na wewnętrznych badaniach i rozwoju”, co może znaczyć, iż niektóre działy badawcze będą rozbudowywane mimo zwolnień w innych.

Idź do oryginalnego materiału