Firmy muszą często stawiać czoła trudnym decyzjom, takim jak redukcja zatrudnienia. To proces bolesny zarówno dla pracodawców, jak i pracowników, ale niezbędny dla zachowania stabilności finansowej przedsiębiorstw. Kluczowym elementem tego procesu jest obowiązek zgłaszania zamiaru przeprowadzenia zwolnień grupowych w urzędach pracy. Jak wygląda ta procedura i jakie firmy w Gdyni zostały nią objęte? Sprawdzamy zgłoszenia zwolnień grupowych w Gdyni.
Przypomnijmy, iż nie dawno opublikowaliśmy podobne dane z miasta Gdańska, możecie je sprawdzić w tym miejscu – link.
Zwolnienia grupowe – co to takiego?
Zwolnienia grupowe to sytuacja, w której pracodawca zmuszony jest rozstać się z większą liczbą pracowników w krótkim okresie. Według polskiego prawa, definiowanego przez ustawę o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, zwolnienia grupowe mają miejsce, gdy w ciągu 30 dni pracodawca zamierza zwolnić określoną liczbę pracowników.
Jak przebiega procedura zwolnień grupowych?
- Konsultacje z przedstawicielami pracowników. Zanim decyzja o zwolnieniach grupowych zostanie podjęta, pracodawca musi przeprowadzić konsultacje z przedstawicielami pracowników. Celem jest omówienie sposobów minimalizacji zwolnień i złagodzenia ich skutków, np. przez przekwalifikowanie pracowników.
- Zawiadomienie urzędu pracy. Po konsultacjach, pracodawca jest zobowiązany do złożenia zawiadomienia do powiatowego urzędu pracy. Dokument musi zawierać szczegółowe informacje o przyczynach zwolnień, liczbie pracowników objętych zwolnieniami oraz planowanych terminach.
- Powiadomienie pracowników. Pracownicy muszą zostać poinformowani o planowanych zwolnieniach grupowych oraz o dostępnych formach wsparcia oferowanych przez urząd pracy.
Przykłady zgłoszeń w Gdyni
Pomimo próśb o ujawnienie nazw firm planujących zwolnienia grupowe, Powiatowy Urząd Pracy w Gdyni odmówił podania szczegółowych danych, powołując się na przepisy prawa. Jednakże, urząd podał informacje dotyczące branż i liczby planowanych zwolnień:
- Firma z branży sprzedaży hurtowej i detalicznej samochodów osobowych i furgonetek planuje zwolnienie 92 pracowników.
- Firma z sektora działalności pozostałych organizacji członkowskich zamierza zwolnić 23 pracowników.
- Firma z branży produkcji pieców, palenisk i palników piecowych planuje zwolnić nie więcej niż 100 pracowników.
- Firma z branży telekomunikacji przewodowej przewiduje zwolnienie maksymalnie 590 pracowników.
- Firma z branży sprzedaży detalicznej mebli, sprzętu oświetleniowego i artykułów użytku domowego planuje zwolnić 74 pracowników.
W roku 2024 zgłoszenia zwolnień grupowych dotyczą:
- Firmy z branży sprzedaży hurtowej zboża, nasion i pasz dla zwierząt, która planuje zwolnienie 50 pracowników.
- Centrum Gov Tech, które planuje likwidację, co oznacza zwolnienie 77 pracowników.
Dlaczego urząd pracy nie ujawnia nazw firm?
Powiatowy Urząd Pracy w Gdyni, odpowiadając na pytanie o ujawnienie nazw firm, powołał się na przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej. Zdaniem urzędu, nazwy przedsiębiorstw nie stanowią informacji publicznej, ponieważ nie dotyczą bezpośrednio spraw publicznych. To stanowisko poparte jest wyrokami sądów administracyjnych.
Co interesujące Urząd Pracy w Gdańsku nie miał z tym problemów. Podał wszystkie nazwy firmy.
Rola urzędów pracy i zgłoszenia zwolnień grupowych
Urzędy pracy mają najważniejsze znaczenie w procesie zwolnień grupowych. Po otrzymaniu zawiadomienia od pracodawcy, urząd pracy analizuje sytuację i oferuje wsparcie dla zwalnianych pracowników, takie jak pomoc w poszukiwaniu nowego zatrudnienia, szkolenia i przekwalifikowanie zawodowe. Dzięki temu proces zwolnień może przebiegać w sposób bardziej zorganizowany i transparentny, minimalizując negatywne skutki społeczne.
mn
Wspieraj wbijamszpile.pl
Wolne media są dzisiaj najważniejsze. WbijamSzpile.pl to miejsce, gdzie dzielimy się nie tylko aktualnościami, ale także przemyśleniami, analizami i komentarzami dotyczącymi najnowszych trendów społecznych, politycznych i kulturalnych w Polsce, na Pomorzu i w Gdańsku. Nikt nas nie cenzuruje. Wspieraj wolne dziennikarstwo.