Nvidia poszukuje chińskiego menedżera ds. rządowych w związku z amerykańskimi sankcjami

1 miesiąc temu

Nvidia ogłosiła nabór na stanowisko menedżera ds. rządowych, którego zadaniem będzie “wspieranie pozytywnych relacji z podmiotami rządowymi” w Chinach.

Ogłoszenie zostało wystosowane w związku z ograniczeniem przez rząd USA sprzedaży swoich wysokiej klasy chipów do Chin, które naraża firmę na duże straty.

Od kandydatów oczekuje się “silnej sieci kontaktów i relacji z agencjami rządowymi, urzędnikami i interesariuszami w regionie Wielkich Chin” oraz “dogłębnej znajomości krajobrazu politycznego, regulacyjnego i legislacyjnego w Chinach, ze szczególnym uwzględnieniem Pekinu” – czytamy na stronie producenta GPU.

Dodatkowo wybrani kandydaci mieliby posiadać “udokumentowane doświadczenie w skutecznym wpływaniu na politykę rządu i kształtowaniu otoczenia regulacyjnego w celu wspierania strategii biznesowych”.

Chiny pozostają ogromną częścią przychodów Nvidii – łącznie z Hongkongiem, stanowiły 22,24 procent sprzedaży w trzecim kwartale. Od tego czasu firma ostrzegła jednak inwestorów przed “znaczącym” spadkiem sprzedaży w Chinach z powodu sankcji nałożonych przez rząd USA.

Od 2018 roku, gdy stosunki USA-Chiny uległy pogorszeniu, a sprzedaż chipów znalazła się w centrum uwagi, Nvidia starała się zwiększyć swoje wpływy polityczne. W raporcie Forbesa z początku tego roku zauważono, iż firma agresywnie zatrudnia lobbystów w Waszyngtonie. Tylko w zeszłym roku wydała na ten cel 350 000 USD.

Idź do oryginalnego materiału