Po fiasku reformy TK politycy koalicji zaczęli mówić o możliwości obsadzenia wakatów w Trybunale. Okazją stała się rezygnacja sędzi TK Krystyny Pawłowicz. W grudniu koalicja mogłaby wybrać do TK sześciu sędziów, a do września przyszłego roku - ośmiu, a więc większość.