Od dziś tylko polskie prawo jazdy. Tysiące obcokrajowców straci pracę

5 miesięcy temu

Według resortu infrastruktury, celem wprowadzenia tego rozwiązania jest zwiększenie bezpieczeństwa pasażerów oraz uniemożliwienie świadczenia usług przewozowych przez kierowców, którzy nie spełniają wymagań niezbędnych do zarobkowego przewozu osób samochodami osobowymi i taksówkami.

Nowe przepisy ułatwią również pracę policjantów. Dla nas zmiana jest o tyle istotna, iż prawa jazdy wydane w Polsce znajdują się w naszych polskich systemach informatycznych. Policjanci będą więc mogli jednoznacznie stwierdzić, czy kierujący posiada uprawnienia – tłumaczy nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Dotychczas policja nie miała możliwości sprawdzenia, czy prawo jazdy wydane w innym kraju, które posiada kierowca, jest legalne.

Wiele osób straci pracę

Eksperci z Instytutu Finansów Publicznych i Związku Pracodawców RP nie mają tak optymistycznych wieści. Szacują, iż w wyniku zmian w ustawie o transporcie drogowym, choćby 28 tysięcy obcokrajowców świadczących swoje usługi w Polsce z dnia na dzień straci pracę.

Nowe przepisy pogłębią deficyt pracowników. W największych miastach z rynku zostanie wyeliminowanych choćby 30 procent kierowców wykonujących prawie 50 procent przejazdów taxi na aplikację – poinformowała TVN24 Iwona Kruk, rzeczniczka prasowa Uber Polska.

To zwiększy czas oczekiwania na pojazd zamówiony przez aplikację, a także może spowodować wzrosty cen za przejazd.

Będziemy robić wszystko, by skutki tych przepisów nie były odczuwalne dla pasażerów w Polsce. Teraz liczymy na otwartość strony rządowej do dalszej dyskusji z naszą branżą, aby prawo nie wyłączało nowo przybyłych obcokrajowców z pozwoleniem na pracę w Polsce z możliwości wyrobienia polskiego prawa jazdy na potrzeby wyrobienia licencji taxi przez pierwsze 185 dni pobytu w naszym kraju – mówi dyrektor zarządzający FREENOW, Krzysztof Urban.

Nawet 1 milion złotych kary

Nowelizacja Prawa o ruchu drogowym jest odpowiedzią na wzrost przestępstw, takich jak gwałty na klientkach korzystających z taksówek na aplikację. Zmieniona regulacja nakłada obowiązek na przedsiębiorców pośredniczących w przewozach drogowych, m.in. aby dokonywali weryfikacji kierowców przed rozpoczęciem współpracy i zleceniem pierwszego przewozu.

Ustawa wprowadza również surowsze kary finansowe, sięgające choćby do 1 miliona złotych, dla przedsiębiorców pośredniczących w przewozach oraz dla osób wykonujących przewozy za naruszenie przepisów ustawowych. Nowe przepisy wymieniają szereg naruszeń podlegających karze, takich jak prowadzenie pośrednictwa w przewozie osób bez wymaganej licencji – kara do 500 tysięcy złotych oraz nieudostępnienie do kontroli urządzenia z aplikacją mobilną – kara do 12 tysięcy złotych.

Idź do oryginalnego materiału