Od szwaczki do menedżerki. Tak Ukrainki radzą sobie na polskim rynku pracy
Zdjęcie: | Foto: Archiwum prywatne bohaterek
Iryna pochodzi z Donbasu. W swoim rodzinnym mieście pracowała na kierowniczych stanowiskach w korporacjach i urzędach. W Polsce zatrudniła się w szwalni. Tetiana przed wojną mieszkała we Lwowie. Podobnie jak Iryna uciekała z kraju razem z dwójką dzieci. Nad Wisłą postawiła na biznes, który prowadziła w Ukrainie. Nam opowiadają o tym, jak się odnalazły w obcym kraju w zupełnie nowej, zawodowej rzeczywistości.