Drogi czytelniku, dziękuje za kilka lat towarzystwa w budowaniu mojej jak i twojej kariery. Nastał czas pożegnań, jak widzisz od dłuższego czasu nic tutaj nie dodawałem – byłem skupiony na rozwijaniu różnych stron życia, w tym jak się domyślasz kariery. Jestem na chwilę przed czterdziestymi urodzinami a to dobry czas na kilka podsumowań. Poniższe rady to moja perspektywa i może być jakaś formą inspiracji dla osób z Korpo (blog planuję usunąć), kilka przemyśleń życiowo-filozoficznych:
- Nie ma znaczenia jak zaczynasz karierę w korpo, najważniejsze jak gwałtownie idziesz do góry. w tej chwili zarabiam ponad dziesięć razy więcej niż w pierwszym roku pracy 13 lat temu (a zaczynałem już wtedy od zarobków powyżej średniej krajowej) i rozważam ofertę pracy która jest 35 razy wyższa niż moja pierwsza praca, 4 razy więcej niż w tej chwili ale ma pewne ryzyka jak wszystko w korpo biznesie. Dbaj o dynamikę swojego rozwoju i odpowiednio szybkie awanse.
- Aktywa dają spokój. Obecnie przekroczyłem 10 mln zł aktywów netto, to daje spokój i możliwość podejmowania bardziej ryzykownych ruchów w karierze. 40% wartości aktywów to zwrot z inwestycji, wzrost wartości itd. Aktywa są znacząco ważniejsze niż zarobki, natomiast w sferze publicznej cały czas się rozmawia o tym kto ile zarabia. Zawsze wybieraj aktywa. Spisz ile ich dzisiaj posiadasz, tylko to co mierzysz jest zarządzalne.
- Oszczędzanie – ma sens o ile oszczędzone środki inwestujesz. Przez długi czas po dojściu do dobrych zarobków, poziom oszczędzania i inwestowania wynosił u mnie 80%. Przełożyło się to na rezultat opisany w punkcie 2.
- Emerytura – dla mnie to bardzo istotny temat i moje podejście po analizie danych i logice działania systemu emerytalnego w Polsce, jest takie iż ja stawiam na ZUS. 40 lat pracy i opłacanie maksymalnych składek na ZUS, nie da rewelacyjnej emerytury ale zapewni całkiem dobre świadczenie. Do tego PPK, IKE, IKZE, PPE jak toś ma i może spać spokojnie. Sukces kryje się w postawieniu na kontr pomysł i posiadaniu w tym racji.
- Relacje są istotne o ile są mądrze zarządzane. Jeżeli masz problem z byciem relacyjnym, podejdź do tego mechanicznie i dawaj sobie target na liczbę spotkań z twoją siecią kontaktów. Temat może być dla Ciebie niezbędny np. w kontekście zmiany pracy, a ciężko pisze się do osoby której się nie widziało 5 lat. Warto pielęgnować relacje już od studiów, bo większość ambitnych osób odniesie sukces w karierze, polityce, biznesie ii będzie twoim kręgiem znajomych. Osoby z długami, problemami, uzależnieniami niestety nie powinny być w twoim kręgu.
- Własne zdanie i samodzielne myśle – kluczowe, ale nie koniecznie musisz się swoim przemyśleniami dzielić i mieć autorskie zdanie na każdy temat bo nie każdy temat jest istotny.
- Rozwój fizyczny – warto zadbać i utrzymać przez swoje życie kilka pasji sportowych, to też dobry element budowania relacji. Zamiast na kawę może warto z kimś wyskoczyć zagrać w tenisa czy choćby squasha. Warto trenować przynajmniej jeden sport, który jest niszowy (np. szermierka, golf, jazda konna). Ja osobiście kocham tenis, rodzinnie gramy w golfa, jazdę konną porzuciłem w dzieciństwie. Cokolwiek co dla Ciebie jest naturalne.
- Bądź skuteczny w tym co robisz – konieczna umiejętność efektywności osobistej w całym życiu, ale największy zwrot daje na starcie kariery. Płynność w GTD, todoist, zarządzenia czasem lub jakiejkolwiek innej metodologii skutecznego wykonywania zadań, która jest dla Ciebie adekwatna. Myślisz, iż jesteś skuteczny? 95% osób nie jest i nie potrafi załatwić połowy tematów. Sporo osób z pokolenia Z ma problem aby wybrać numer i ustalić jakiś temat z nieznaną im osobą.
- Zawsze trudniejsze droga – u mnie to się sprawdzało w każdym przypadku (studia w miejsce rodzinnym, studia w innym mieście, studia za granicą). Wybierz trudniejszą opcję a zobaczysz jak jesteś silny.
- Zaczynaj od rzeczy, których nie chcesz zrobić i zrób je jako pierwsze – zawsze i każdego dnia.
Na koniec pamiętaj, iż wystarczy być o kilka, kilkanaście procent lepszym od innych aby wyprzedzić ich o 10 czy 20 długości. Nowe pokolenia, pokolenie Z czy alpha są grupami na NIE (nie robią nic, nie piją alkoholu, nie uprawiają sexu, nie imprezują ale tak samo słabo zabierają się za pracę). o ile należysz do jakieś z tych grup wystarczy inna postawa, chwila proaktywność i wygrasz.
Powodzenia!
