Płaca minimalna rośnie. Oto dlaczego szef spojrzy krzywo, gdy poprosisz o podwyżkę

2 dni temu
Od początku roku rośnie (znów) płaca minimalna. Osoby zarabiające najmniej z tej podwyżki z pewnością się ucieszą. Reszta pracowników oraz pracodawcy mają za to powody do zmartwienia. Powodów jest co najmniej kilka.


Zaczął się rok 2025, a to oznacza, iż płaca minimalna wzrosła do 4666 zł brutto. Wraz ze wzrostem minimalnej zwiększą się też inne świadczenia, chociażby dodatek za pracę w nocy czy podstawa wymiaru zasiłku chorobowego.


Z jednej strony to dobrze, bo osoby zatrudnione na etacie z najniższą krajową mają zagwarantowaną podwyżkę. Druga strona medalu to fakt, iż w wielu firmach spłaszcza się siatka wynagrodzeń i rośnie frustracja. Powody do niezadowolenia mają też pracodawcy.

Wzrost jest spory. Minimalne wynagrodzenie za pracę od 1 lipca 2024 r. wynosiło 4300 zł brutto, od 1 stycznia 2025 r. jest to już 4666 zł. Oznacza to podwyżkę o 366 złotych. To jednak kwoty brutto, od nich odlicza się składki i podatki.

Zarobki netto (na rękę) rosną więc z poziomu 3261,53 zł do 3510,92 zł, czyli o niecałe 250 złotych miesięcznie. Rocznie osoby zatrudnione na pensji minimalnej zarobią więc prawie 3000 złotych więcej, niż do tej pory.

Według ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego pensję minimalną zarabia 1,4 mln pracowników i pracowniczek w Polsce, natomiast według ostatnich szacunków rządu jest to choćby 3,6 mln osób.

To, co dla nich jest wiadomością pozytywną, może irytować pracodawców oraz innych pracowników z lepszymi pensjami. Dlaczego?

Spłaszczenie wynagrodzeń to problem


Cóż, pracodawcy będą musieli sięgnąć głębiej do kieszeni, ale nie jest to ich jedyny problem. Podwyżka płacy minimalnej oznacza bowiem spłaszczenie wynagrodzeń. Co oznacza ten termin? Chodzi o to, iż płaca minimalna rośnie szybciej, niż poziom zarobków w ogóle.

Tę kwestię poruszał już były Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, Adam Abramowicz. Jego zdaniem podnoszenie płacy minimalnej powoduje, iż osoby pracujące na mniej odpowiedzialnych stanowiskach zbliżają się do zarobków tych, którzy ponoszą większą odpowiedzialność.

"Można tu przytoczyć dane przekazane przez ZUS. Od roku 2015 przeciętne wynagrodzenie pracownika Zakładu wzrosło o 88 procent, podczas gdy w tym samym okresie pensja minimalna wzrosła o przeszło 100 procent" – podkreślał Abramowicz.

Efekt jest taki, iż pensja nisko kwalifikowanego pracownika zbliża się do pensji specjalisty. A przez to rośnie niezadowolenie tego drugiego, będzie więc wywierał presję na pracodawcę, by również jemu podnieść zarobki.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


Problem w tym, iż gospodarki na to nie stać. Owszem, mamy wzrost gospodarczy, ale większość pracodawców nie da rady podnieść pensji wszystkim pracownikom w taki sposób, by procentowo nadgonić wzrost pensji minimalnej.

"Wyraźnie szybsze tempo wzrostu minimalnej płacy w stosunku do wzrostu produktywności ma szereg negatywnych skutków dla gospodarki. Najbardziej oczywistym jest likwidacja tysięcy firm lub ucieczka w szarą strefę. Zbyt wysoki w stosunku do średniego wynagrodzenia poziom pensji minimalnej skutkuje, zwłaszcza w uboższych regionach kraju, redukcjami zatrudnienia. W ten sposób ci, którzy mieliby być beneficjentami podwyżek, w ostatecznym rozrachunku stają się często ich ofiarami. Innym z negatywnych skutków ubocznych jest migracja pracowników z małych miejscowości do dużych miast, gdyż to właśnie w mniejszych ośrodkach najszybciej znikają miejsca pracy" – tak o znacznym podnoszeniu płacy minimalnej pisał kilka miesięcy temu Adam Abramowicz.

Eksperci uważają, iż spłaszczenie wynagrodzeń będzie też dużym wyzwaniem dla branży hotelarskiej, restauracyjnej, sektora logistyki magazynowej i produkcji. Jednak ich zdaniem motywacja może spaść choćby u tych, którzy będą zarabiali najniższą krajową. Ich wynagrodzenia często składają się z podstawy (np. płacy minimalnej) oraz różnych premii i dodatków. Część pracodawców w takiej sytuacji może zrezygnować z tych dodatkowych wypłat, pozostając przy "gołej minimalnej".

Idź do oryginalnego materiału