Pobierasz te świadczenia na dzieci? ZUS może kazać Ci zwrócić część kwoty

11 godzin temu
W tym roku rząd wprowadził program "Aktywny Rodzic". Jest to świadczenie dla rodziców wychowujących małe dzieci. Wnioski o wypłatę można było składać już od 1 października. Niektórzy rodzice dostają jednak teraz pisma z urzędu, iż będą musieli zwrócić część pieniędzy. Wyjaśniamy, o co tutaj chodzi.


Od października ruszył program "Aktywny Rodzic", który wprowadził nowe świadczenia pieniężne dla rodzin. "Program ma ułatwić rodzicom pogodzenie zadań związanych z rodzicielstwem i aktywizacją zawodową" – przekazał na swojej stronie ZUS. Wnioski o świadczenia zaczęto przyjmować od 1 października.

Od października ruszył program "Aktywny Rodzic"


Program obejmuje świadczenia:


aktywni rodzice w pracy – nowe świadczenie,

aktywnie w żłobku – zastąpi dofinansowanie do żłobka,

aktywnie w domu – zastąpi rodzinny kapitał opiekuńczy.


Jak tłumaczy ZUS, świadczenie to przysługuje aktywnym zawodowo rodzicom lub opiekunom na dziecko w wieku od 12. do 35. miesiąca.

Jakie kwoty dostają rodzice/opiekunowie? Mówimy o takich wsparciu jak:


aktywni rodzice w pracy (1 500 zł miesięcznie),

aktywnie w żłobku (1 500 zł przekazywane placówce)


aktywnie w domu (500 zł dla rodziców opiekujących się dzieckiem bez podejmowania pracy).


Co ważne, tych świadczeń nie można łączyć z Rodzinnym Kapitałem Opiekuńczym (RKO). jeżeli tak się stanie, ZUS może nam nakazać zwrot zbyt dużej sumy.

Jest jeden przypadek, kiedy rodzice będą musieli zwrócić część pieniędzy


"Rodzice, którzy otrzymali wypłaty z programu "Aktywny Rodzic", a jednocześnie korzystali z RKO, muszą liczyć się z koniecznością zwrotu nadpłaconych świadczeń" – wyjaśnia "Dziennik Gazeta Prawna".

"Nadpłaty wynikają z zapewnienia ciągłości świadczeń w okresie przejściowym między programami. Dlatego rodzice, którzy zmieniają formę wsparcia, muszą szczególnie uważnie monitorować swoje rozliczenia z ZUS. Decyzje o zwrocie pieniędzy ZUS wysyła na bieżąco" – czytamy.

– Każde małe dziecko w Polsce zasługuje na dobrą opiekę, każdy rodzic małego dziecka w Polsce zasługuje na wsparcie w tym, żeby taką opiekę nad maluchem zapewnić. Opiekę babci, cioci, wujka, dziadka, profesjonalną opiekę opiekunki albo opiekę w żłobku czy opiekę rodzicielską – mówiła jakiś czas temu o tym programie ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Jak dodała, program "Aktywny Rodzic" to program opieki nad dziećmi. – To także program aktywizacji rodziców na rynku pracy. Taki program, który ma pozwolić mamie po narodzinach dziecka, tacie po okresie urlopu poświęconego na opiekę nad dzieckiem, powrócić do aktywności zawodowej – podkreśliła polityczka.

Idź do oryginalnego materiału