Podpisz wniosek o referendum ws. Zielonego Ładu

solidarnosc.rzeszow.org.pl 4 miesięcy temu

NSZZ „Solidarność” zbiera podpisy potrzebne do zorganizowania referendum ogólnopolskiego, by spytać Polaków czy akceptują politykę klimatyczną UE. Domaga się skorzystania z najwyższej formy demokracji, jaką jest referendum. Pytanie, które Solidarność chce postawić Polakom w referendum brzmi:

Czy jest Pani/Pan za zobowiązaniem Prezydenta RP, Parlamentu RP, Rządu RP do odrzucenia przez Polskę polityki klimatycznej UE w obecnym kształcie zawartej w Europejskim Zielonym Ładzie?


Polacy powinni wypowiedzieć się w tak ważnym temacie, bowiem Zielony Ład oznacza:

  • zniszczenie polskiego rolnictwa;
  • drogi prąd i ciepło. Zakaz ogrzewania gazem i węglem;
  • zakaz aut spalinowych. Gigantyczne opodatkowanie paliw;
  • przymusowe dostosowanie budynków do „zeroemisyjności”;
  • upadek lub ucieczkę przemysłu. Bezrobocie.
  • drożyznę w sklepach. Ogromne koszty transportu.

Podpisy można składać w siedzibie i Oddziałach Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”:

Rzeszów, ul. Matuszczaka 14
[email protected]
453 677 863

Mielec, ul. Chopina 8
[email protected]
17 749-12-00, 880349324

Leżajsk, ul. Mickiewicza 20A
[email protected]
509 255 399

Łańcut, ul. Piłsudskiego 9
[email protected]
608 695 930

Ropczyce, ul. Grunwaldzka 1/3
[email protected]
17 746-05-02, 508 519 456

Kolbuszowa, ul. Bytnara 1
[email protected]
691 540 744

Strzyżów, ul. Słowackiego 2
[email protected]
602 413 250

Karta-referendalna-wykaz-obywateliPobierz
ulotka_A5Pobierz

Co nam funduje Unia Europejska, wprowadzając Zielony Ład?

Wysokie ceny energii
Eksperci ostrzegają, iż wprowadzenie Europejskiego Zielonego Ładu spowoduje, iż ceny energii elektrycznej przewyższą możliwości budżetów europejskich, zarówno tych domowych, jak i całych państw.

Europejski Zielony Ład przyniesie wiele kosztów i wiele rozczarowań – przewidują coraz liczniejsi eksperci. W ogromnym skrócie – miało być w UE pod dostatkiem taniej energii elektrycznej z OZE. W praktyce wielu specjalistów ostrzega, iż dla niektórych państw członkowskich, w tym dla Polski, OZE to utrata choćby połowy dochodu narodowego.

Konsekwentne wprowadzanie przyjętych zobowiązań w Polsce obejmie kosztami polityki klimatycznej kolejne obszary działalności gospodarczej: energetykę, przemysł, transport, rolnictwo i budownictwo, rujnowane przez rosnące koszty działań koniecznych dla pozbywania się emisji. Będą rosły koszty uprawnień do emisji CO2. Niektórzy eksperci oceniają, iż za uprawnienie do emisji w 2030 roku będziemy płacili co najmniej 150 euro za tonę.

Polska miała liczyć na wsparcie Funduszu Sprawiedliwej Transformacji (FST) do kwoty 3,5 mld euro. Połowa środków miała być dostępna dla Polski od początku funkcjonowania FST. Dziś wielu specjalistów ocenia jednak, iż procedury przyznawania są obwarowane nadmiernymi warunkami.

Gdy porównamy lata 2022 i 2023, okazuje się, iż ceny na rynku detalicznym dla odbiorców końcowych z umów kompleksowych (zakup energii łącznie z usługą dystrybucyjną) ogółem zwiększyły się o 10,7 proc. do kwoty 893,5 zł/MWh. Różnie dla różnych grup odbiorców. Na wysokim napięciu to 951,3 zł/MWh wobec 775,3 zł/MWh w 2022 roku, odpowiednio na średnim napięciu 929,6 zł/MWh wobec 757,7 zł/MWh, natomiast na niskim napięciu 1 278,8 zł/MWh wobec 1 188,0 zł/MWh. Gospodarstwa domowe płaciły ogółem za 2023 rok 784,0 zł/MWh, a w 2022 roku 728,3 zł/MWh. Zwiększyły się znacząco opłaty dystrybucyjne – o 60,2 zł/MWh, to jest o 22,4 proc. W sumie elektroenergetyka w Polsce za 2023 rok poniosła koszty za uprawnienia do emisji w wysokości 40 544 mln zł.

Rolnictwo
Jeżeli chodzi o rolnictwo, to przede wszystkim zmieniony ma zostać model „intensywnego użytkowania gruntów” kosztem zwiększenia powierzchni lasów. Ponadto w strategii ochrony gleb uwzględniono przywrócenie 10% użytków rolnych „cech krajobrazu o dużej różnorodności” oraz zapobieganie przekształcaniu użytków zielonych w grunty orne. W dokumencie stawiany jest również nacisk na ochronę i przywracanie terenów bagiennych i torfowych. Dodatkowo do 25% zwiększony ma zostać udział upraw ekologicznych. Środki ochrony roślin mają zostać redukowane o 50%, a nawozy sztuczne o 20%.

Przemysł ciężki
Uderzenie nastąpi jednak nie tylko w rolników. Na początku lutego Parlament Europejski, realizując strategię, wprowadził dyrektywę dotyczącą systemu handlu uprawnieniami do emisji, obejmującą między innymi cały sektor budowlany, znaną jako ETS2, która nakłada dodatkowe opłaty od 2027 roku.

Dotychczasowy system handlu uprawnieniami (ETS1) obejmował głównie przemysł, m.in. górnictwo czy hutnictwo, który musiał przedstawić uprawnienia do emisji za każdą tonę CO2 wyemitowaną do atmosfery. Do 2030 roku nowymi opłatami mają zostać objęte wszystkie budynki, także budownictwo mieszkalne. Nowa opłata, zgodnie z unijną dyrektywą, będzie miała wpływ na choćby 17 milionów gospodarstw domowych, co odpowiada liczbie wszystkich budynków ogrzewanych w Polsce gazem lub węglem. Według danych Warsaw Enterprise Institute przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci za uprawnienia około 1560 zł rocznie już za 6 lat.

Branża transportowa
Zielony Ład w swoich założeniach uderzy także w kołową branżę transportową, która wnosi około 5% do unijnego PKB. Unia Europejska chce, aby do 2050 roku o 90% zredukowano emisję gazów cieplarnianych związaną z tym rodzajem transportu. Pomóc ma temu stopniowa eliminacja samochodów z silnikami spalinowymi (w tym także hybrydowych), które nie będą produkowane po 2035 roku na terenie UE.
To nie koniec kłopotów dla tej branży. Ma ona bowiem zostać także objęta opłatami wynikającymi z EU ETS. Dodatkowe opłaty mają być stosowane jako kara dla operatorów, którzy nie zdecydowali się przejść na ekologiczne pojazdy.

Ucierpi także transport morski. Nowe przepisy przewidują bowiem stopniowe wprowadzanie do niego opłat EU ETS. Branża lotnicza systemem tym objęta jest już od 2012 roku, ale także tutaj nastąpią zmiany. Od 2025 roku europejskie linie lotnicze będą musiały kupować uprawnienia do emisji dwutlenku węgla dla wszystkich swoich lotów, płacąc karę za swój „negatywny wpływ na klimat”. w tej chwili prawa do emisji dla około połowy lotów są bezpłatne.

Produkcja
Europejski Zielony Ład spowoduje drastyczne wygaszanie zdolności produkcyjnej w Europie. Koincydencja z tym, iż rolnicy protestują także przeciwko niekontrolowanemu importowi z Ukrainy nie jest przypadkowa. Producenci z państw trzecich już teraz zwolnieni są z wielu ograniczeń, które obowiązują na terenie Unii Europejskiej, a sytuacja jeszcze się pogorszy. Może to doprowadzić do tego, iż działania te zamiast spowodować, iż na nasze stoły będzie trafiać bardziej ekologiczna żywność, będziemy mieli ją importowaną i dużo gorszej jakości, aby wypełnić lukę.

Warto także zwrócić uwagę, iż działania podejmowane w ramach EZŁ globalnie nie mają większego sensu z uwagi na zjawisko tzw. ucieczki emisji. Często sektory emitujące gazy cieplarnianie zamiast czynić swoją działalność ekologiczną, po prostu przenoszą ją do państw, gdzie normy są dużo łagodniejsze. Oznacza to, iż globalnie nie tylko nie zmienia się ilość wydzielanych gazów cieplarnianych, a wręcz może ona wzrastać z uwagi na przenoszenie branż do państw mniej dbających o środowisko.

źródło https://preczzzielonymladem.pl/

Idź do oryginalnego materiału