Pokolenie Z nie godzi się na taką pracę. Polskie firmy muszą się z tym liczyć

14 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Młode pokolenie rzeczywiście ceni w pracy tzw. work-life balance, ale poza tym wcale nie różni się od starszych pokoleń - wynika z badania WorkWarZ, w którym wzięło udział 11,4 tysięcy zetek, czyli osób urodzonych w latach 1995–2012. To może stanowić spory problem dla dużej części polskich firm. Duże znaczenie ma bowiem forma zatrudnienia.


Wbrew potocznym opiniom najmłodsze na rynku pracy pokolenie Z ma podobne oczekiwania jak przedstawiciele starszych generacji. Wyżej ceni stabilność i pieniądze niż dużą swobodę - wynika z badania opisanego w "Rzeczpospolitej".


Pokolenie Z w pracy. Firmy mają stereotypowe przekonania


"Nasze badanie nie potwierdziło stereotypowego przekonania wielu firm, iż młodzi są trudni. Okazało się, iż to nam trudno jest zrozumieć potrzeby młodych ludzi z pokolenia Z, z którymi nie umiemy też rozmawiać - powiedziała "Rz" Magdalena Pietkiewicz, ekspertka rynku pracy i twórczyni platformy Enpulse, komentując wyniki jej najnowszego badania WorkWarZ, które miało sprawdzić motywacje i oczekiwania młodych ludzi z pokolenia Z wobec pracodawców, przełożonych i współpracowników.Reklama


Czytaj także: Pokolenie Z jest roszczeniowe i leniwe? Twarde dane pokazują coś zupełnie innego
Badanie trwało od października 2024 roku do końca stycznia br. i objęło ponad 11,4 tysięcy zetek (czyli osób urodzonych w latach 1995-2012), w większości już pracujących. Jego autorzy chcieli zweryfikować cztery hipotezy wynikające z obiegowych opinii dotyczących pokolenia Z. Potwierdziła się tylko jedna - dla pokolenia Z istotny jest balans między pracą a życiem prywatnym, jednak nie tak bardzo jak dobre zarobki.


Pokolenie Z chce dobrych zarobków i etatów


Sporym zaskoczeniem dla autorów WorkWarZ był fakt, iż dla młodego pokolenia rozwój zawodowy wcale nie jest ważniejszy od kwestii finansowych. Czynnikiem, który ma decydujący wpływ zarówno na decyzję zetek o wyborze pracodawcy, jak i również na ich motywację do pracy, jest wynagrodzenie.
Czytaj także: Wydają więcej niż mają i czekają ich problemy z pracą. Niepokojący raport o pokoleniu Z
Przewaga kwestii finansowych jest bardzo duża; podczas gdy wysokość wynagrodzenia jest kluczowa (wymieniana na pierwszym miejscu) dla prawie połowy młodych ludzi pokolenia Z, to możliwości rozwoju zawodowego były priorytetem tylko dla 13 proc. z nich, kilka ważniejszym niż "work life balance".


Drugim dużym zaskoczeniem była silna potrzeba stabilnego zatrudnienia. "Aż 74 proc. badanych zetek wskazało umowę o pracę (najchętniej na pełnym etacie) jako preferowaną formę zatrudnienia. Znacznie mniej atrakcyjna okazała się praca na umowie B2B (czyli jednoosobowa działalność gospodarcza), a jedynie 3 proc. stawia na pełną elastyczność, czyli umowy o dzieło czy umowę-zlecenie" - zaznaczono w tekście "Rzeczpospolitej". Dla sporej części firm może oznaczać to problem.
Idź do oryginalnego materiału