Polacy ruszyli na ślimaki. Sezon w pełni. Tyle można zarobić

1 tydzień temu
Ruszył sezon na zbiory ślimaka winniczka, który potrwa do końca maja. Specjalne pozwolenia dotyczące zbierania tych mięczaków wydają Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska. Ile można zarobić? Oto stawki.
Oprócz zezwolenia na zbiór ślimaków z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska trzeba także wnieść opłatę w wysokości 82 zł. Możliwe są jednak regionalne zakazy takich zbiorów. Każdy region co roku ustala limity zbioru, ma to związek z częściową ochroną ślimaków - przypomina "Gazeta Wrocławska". Odłów tych mięczaków obejmuje tylko takie osobniki, których muszla ma średnicę nie mniejszą niż 30-31 milimetrów.
REKLAMA


Zobacz wideo Drogie grzyby rosną w centrum miasta! Są jednymi z najsmaczniejszych


Zbiory ślimaków winniczków. "Zachowanie wymiaru muszli jest istotne"
RDOŚ w Bydgoszczy informuje, iż "zachowanie minimalnego wymiaru muszli ślimaka winniczka jest szczególnie istotne, ponieważ zbieranie osobników niewymiarowych (mniejszych choćby o 1-2 mm od wymiaru dozwolonego) powoduje, iż znaczna część osobników nie zdąży spełnić swojej funkcji rozrodczej warunkującej przetrwanie lokalnych populacji". W tym roku zbieranie tych mięczaków zakazane jest w województwach warmińsko-mazurskim i podkarpackim. W tym pierwszym wstrzymanie zabiorów ślimaków będzie obowiązywało także w przyszłym roku.


Tyle można zarobić "na ślimakach" w niektórych regionach Polski
W czasie trwania sezonu na zbiory ślimaków winniczków funkcjonują specjalne skupy. Za kilogram w skupie detalicznym płaci się aktualnie średnio 3-4 zł. W przypadku ilości hurtowych ceny mogą zaczynać się choćby od 5 zł. Oto oferty z początku maja z kilku regionów i ceny podawane przez niektóre punkty skupu:


Opolskie - 3,50 zł za kg;
Wielkopolskie - 4 zł/kg;
Dolnośląskie - 4 zł/kg;
Warmińsko-Mazurskie - 3 zł/kg;
Warmińsko-Mazurskie - 3,20 zł/kg.
Idź do oryginalnego materiału