Redukcja zatrudnienia w Poczcie Polskiej, początkowo ogłoszona na 5 tysięcy osób w ciągu roku, będzie realizowana poprzez niezapełnianie wakatów po pracownikach odchodzących na emeryturę lub tych, których umowy dobiegają końca. Według informacji uzyskanych przez Rzeczpospolitą, planowana redukcja może ostatecznie sięgnąć choćby 10 tysięcy etatów. Dodatkowo przewiduje się również zwolnienia grupowe, których skala na ten moment nie pozostało znana.
W najbliższych miesiącach ma być wypowiedziany też układ zbiorowy pracy. W centrali Poczty nie potwierdzają, ale i nie zaprzeczają naszym informacjom – pisze dziennik.
Poczta Polska odnosi się do zarzutów
Biuro prasowe Poczty Polskiej wyjaśniło sytuację jako niezwykle trudną pod względem finansowym. Spółka potrzebuje kompleksowej transformacji, dlatego przeprowadzenie tego procesu ma być priorytetem dla zarządu. Przyjęty plan finansowy oraz zatrudnienia należy traktować jedynie jako punkt wyjścia dla dalszych działań naprawczych, które są wypracowywane – czytamy.
Jednocześnie Poczta Polska dementuje pogłoski o masowym zwalnianiu pracowników. Wbrew pojawiającym się w przestrzeni medialnej fałszywym przekazom zaznaczamy, iż Poczta Polska nie prowadzi redukcji etatów poprzez zwalnianie pracowników (…) Powielana w sensacyjnym tonie docelowa liczba redukowanych etatów odnosi się do naturalnej fluktuacji, czyli niezatrudniania na stanowiska, które pozostają nieobsadzone po m. in. przejściu pracowników na emeryturę – ogłosiła na początku kwietnia na oficjalnej stronie. – Docelowy i kompleksowy plan transformacji, zakładający m.in. bardziej atrakcyjny system wynagradzania pracowników, rozszerzenie potencjału cyfrowego Firmy czy długofalowy program naprawy sytuacji finansowej, zostanie przedstawiony Radzie Nadzorczej w najbliższym czasie, a dopiero po uzyskaniu akceptacji – przedstawiony szerzej.
👉 Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Sprawdzania Faktów. 🗓️
❗Sprawdzamy zatem zyskujące na popularności krzykliwe tytuły i nagłówki, dotyczące #Poczta…
🛑 … i ostrzegamy przed #Fake
#news❗❗
👇👇👇 pic.twitter.com/aqsfp3LlLA
— PocztaPolska (@PocztaPolska) April 2, 2024
Coraz mniej placówek
Wraz z malejącą liczbą etatów, kurczy się także sieć placówek pocztowych. Od 2012 roku, liczba placówek zmniejszyła się o jedną piątą, czyli o ponad 1,7 tysiąca. Jeszcze w 2022 roku było ich 7 620, w tej chwili zaś pozostało jedynie 6 727. Chociaż na ten moment nie ma sygnałów o planach likwidacji placówek, nowy zarząd podjął decyzję o ograniczeniu ich funkcjonowania.
Według informacji przekazanych przez Rzeczpospolitą, urzędy poza dużymi miastami i centrami handlowymi mają być zamykane w soboty, a także planuje się zmniejszenie liczby okienek oraz ograniczenie czasu pracy urzędów, które nie będą działać na dwie zmiany. W kontekście niedostatku listonoszy lub opóźnień w doręczeniach, taka polityka może prowadzić do dalszego spadku jakości świadczonych usług.