Porozumienie w zakresie technologii militarnych Japonii, USA i Australii

1 tydzień temu

Japonia, USA i Australia podpisały umowę o współpracy w zakresie nowych technologii militarnych zwłaszcza lotniczych, systemów rakietowych i autonomicznych. Ma to być odpowiedź na agresywną politykę Chin oraz wojskową współpracę Rosji i Korei Północnej w regionie.

Porozumienie podpisali ze strony Japonii Minister Obrony tego kraju Minoru Kihara, Sekretarz Obrony USA Lloyd Austin oraz Minister Obrony Australii.

Jak stwierdza oświadczenie wydane po podpisaniu porozumienia, Japonia, USA i Australia będą współpracować w zakresie najnowszych technologii militarnych, w tym „wspólnego projektu samolotu bojowego”, nowych kompozytowych materiałów lotniczych, tworzenia systemów broni autonomicznych oraz współdziałania w zakresie operacji powietrznych.

Pierwszym sprawdzianem wspólnych działań mają być „regionalne ćwiczenia w zakresie obrony powietrznej i przeciwrakietowej w 2027 r.”, prowadzone w ramach „międzynarodowych ćwiczeń wojskowych”. Uczestniczyć w nich będą Siły Powietrzne, Marynarka Wojenna i obrona powietrzna wszystkich trzech sygnatariuszy porozumienia, a według nieoficjalnych informacji mają to być największe ćwiczenia tego typu w regionie Indo-Pacyfiku.

W ramach porozumienia zostanie utworzona także specjalna grupa ds. współpracy zajmująca się nowymi projektami badawczymi, rozwojowymi, testowymi i ewaluacją uzbrojenia. Według mediów australijskich chodzi m.in. o wspólne zamówienia broni i sprzętu wojskowego, co znacznie obniżyłoby koszty oraz „tworzenie autonomicznych zrobotyzowanych systemów wojskowych”. Media japońskie z kolei wspominają o wspólnych szkoleniach na samolotach wielozadaniowych F-35 zarówno w wariancie F-35A, jak i F-35B, bazujących na lądzie i okrętach MW. Szkolenia takie prowadzone byłyby w USA, Japonii i Australii w czasie najbliższych dwóch lat.

Co ciekawe, kooperacja już wyprzedziła podpisanie oficjalnych dokumentów – 1 maja Stany Zjednoczone i Japonia ogłosiły o wspólnym opracowywaniu nowego efektora przeciwlotniczego – rakiety zdolnej do przechwytywania pocisków hipersonicznych w ramach programu Glide Phase Interceptor (GPI). W dalszych pracach nad pociskiem mają także uczestniczyć Australijczycy. Koszt całego programu wyniesie 3 mld dolarów.

Japonia przeznaczy na ten projekt 1 mld dolarów, udział finansowy Australii nie został jeszcze określony. Prace nad GPI mają zostać zakończone do początku lat 30. Jest to już drugi raz kiedy Japonia i Stany Zjednoczone zdecydowały się wspólnie opracować rakietę przechwytującą dla systemów przeciwlotniczych. Pierwszą wspólną konstrukcją był Standard Missile-3 Block 2A.

Nowy efektor ma przechwytywać pociski hipersoniczne w najbardziej newralgicznej fazie ich lotu – schodzenia na cel z górnych warstw atmosfery. Jest to różnica w stosunku do konwencjonalnych systemów przeciwlotniczych działających w ostatniej fazie dolotu do celu.

Nie pozostawiono też wątpliwości dlaczego zwarto porozumienie i co było przyczyną zacieśnienia współpracy wojskowej jego sygnatariuszy. We wspólnym oświadczeniu szefowie resortów obrony Japonii, Australii i USA zdecydowanie potępili „rosnącą współpracę wojskową między Koreą Północną a Rosją”, w tym zakupy przez Moskwę północnokoreańskich rakiet balistycznych oraz amunicji co jest naruszeniem rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, a także użycie tej broni przeciw Ukrainie. Zwrócono też uwagę na rosnący eksport północnokoreańskiego uzbrojenia oraz „działania Chin nie ułatwiające stabilizacji w regionie Indo-Pacyfiku”.

Media japońskie zwracają uwagę, iż porozumienie zostało podpisane w momencie kiedy Rosja, Korea Północna i Chiny usiłują rozwijać swoje zdolności w zakresie wytwarzania i wprowadzania na wyposażenie pocisków hipersonicznych. Pociski te osiągają szybkość 5 Macha i w trakcie dolotu do celu mogą kilkukrotnie zmieniać kurs. Na wyposażeniu rosyjskich WKS znajduje się tego typu pocisk Ch-47M2 Kindżał, w MW Rosji używany jest 3M22 Zircon, zaś Chińczycy posiadają pocisk bazowania lądowego DF-21. Północna Korea także opracowuje pocisk hipersoniczny o nieznanym jeszcze przeznaczeniu, prawdopodobnie jednak bazowania lądowego, oparty na rozwiązaniach rosyjskich.

Idź do oryginalnego materiału