W naszej działalności związkowej spotykanym się z różnymi absurdami. Prezes Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej, Jolanta Gądek-Rypel w tym miejscu się wyróżnia. Tym razem odmówiła dyskusji na temat przyszłorocznych podwyżek w przedsiębiorstwie, powołując się na unijną dyrektywę o… zakazie dyskryminacji ze względu na płeć. Pani Prezes przekonuje, iż wejście w życie dyrektywy mogłoby być dla MZEC kosztowne, więc wolałaby póki co nie rozmawiać o przyszłorocznych podwyżkach. Tym samym Gądek-Rypel sugeruje, iż w tej chwili istnieją znaczne nierówności w firmie wśród osób na tych samych stanowiskach, w tym nierówności płacowe między kobietami i mężczyznami. Przypominamy Pani Prezes, iż w Polsce już teraz istnieją przepisy, które zakazują dyskryminacji ze względu na płeć, a zgodnie z art. 18 3(c) Kodeksu pracy “Pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości”, a “wynagrodzenie, o którym mowa w § 1, obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub w innej formie niż pieniężna”.