Przełomowy wyrok sądu. Szkoły będą mieć problem. "Płatne, i to bezdyskusyjnie, bez żadnych kombinacji"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Piotr Skórnicki / Agencja Wyborcza.pl


Uchwała Sądu Najwyższego o pracy nauczycieli w godzinach nadliczbowych potwierdza to, iż za pracę ponad normę 40 godzin w tygodniu należy się dodatkowe wynagrodzenie. Pedagodzy cieszą się z tak rozstrzygniętej sprawy, jednak ma ona również drugie dno, bo jak mówi stare porzekadło, "gdy nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o pieniądze".
To bardzo dobra i ważna wiadomość dla wszystkich nauczycieli. Najnowsza uchwała Sądu Najwyższego potwierdza to, co od dawna mówiły związki zawodowe oraz sami pedagodzy. Otóż mają oni prawo do dodatkowego wynagrodzenia za pracę ponad normę 40 godzin w tygodniu. Taki stan prawny może wpłynąć na wynagrodzenia wielu osób pracujących w szkole. Jednak po drugiej stronie barykady są też samorządowcy, którzy zaznaczają wyraźnie, iż jeżeli pojawiają się dodatkowe zadania dla samych samorządów, to muszą pojawić się też na to dodatkowe środki. Kto o to zadba?


REKLAMA


Zobacz wideo Marcin Józefaciuk: Nauczyciele nie tylko chcą pieniędzy, oni chcą godnych warunków pracy


Nadgodziny płatne. To wiadomość, na którą długo czekali nauczyciele
- To bardzo dobra wiadomość dla nauczycieli, ponieważ bardzo często pracodawcy odmawiali wypłacania wynagrodzenia za godziny nadliczbowe - powiedziała rzeczniczka Związku Nauczycielstwa Polskiego Magdalena Kaszulanis, cytowana przez portalsamorzadowy.pl. Chodzi oczywiście o uchwałę Sądu Najwyższego z 26 lutego 2025 roku, która głosi, iż praca wykonywana przez nauczyciela ponad normę czasu pracy z Karty nauczyciela jest pracą w godzinach nadliczbowych w rozumieniu Kodeksu pracy.


Ta uchwała to tak naprawdę pokłosie sprawy dotyczącej rozliczania pracy nauczycieli podczas kilkudniowych wycieczek szkolnych. - Cieszy nas, iż sprawa, wydawałoby się oczywista, iż w przypadku przekroczenia 40-godzinnej normy czasu pracy nauczyciel nabywa także prawo do dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, została rozstrzygnięta przez Sąd Najwyższy - dodała Kaszulanis. "Tak na marginesie, walka w sprawie wynagrodzenia za godziny nadliczbowe trwała 13 lat! Zaczęła się na zebraniu ZNP w Gryficach" – poinformował na platformie X prezes ZNP Sławomir Broniarz.


To również dobra wiadomość dla związków zawodowych nauczycieli, bo potwierdza to, co twierdzili od wielu lat. Wszystkie obowiązki służbowe, które wykonywane są ponad normę 40-godzinną, winny być dodatkowo płatne. - Płatne, i to bezdyskusyjnie, bez żadnych kombinacji ze strony organów prowadzących - podkreślił Sławomir Wittkowicz, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Forum-Oświata".


Szkoły będą mieć problem z wynagrodzeniami?
Uchwała Sądu Najwyższego może okazać się dość problematyczna dla szkół. Powód? To placówki, które są nadzorowane i rozliczane przez samorządy, zatem wniosek o wypłatę dodatkowych pieniędzy, może być początkiem poważnych kłopotów finansowych dla władz samorządowych i ich budżetów.


- Będziemy domagali się w tej kwestii dwóch rzeczy: ze strony rządowej ewidentnie zagwarantowania środków, które pokryją potencjalne koszty wejścia w życie tego wyroku, a także uwzględnienia w ustalaniu potrzeb oświatowych na przyszły czas także dodatkowych wyższych kosztów - podkreślił w swojej wypowiedzi sekretarz strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego Marek Wójcik, cytowany przez glosnauczycielski.pl. - o ile pojawi się jakieś zadanie, które podnosi standardy realizacji usług oświatowych to zgodnie z konstytucją muszą pojawić się dodatkowe pieniądze - dodał.
Idź do oryginalnego materiału