Pstrokate CV, a na rozmowę przychodzą spóźnieni i w bluzie. Rekruterka wymienia najczęstsze błędy

3 tygodni temu
Zdjęcie: Victoria Labadie / Shutterstock


- Dziś nie mówimy już o rynku pracownika czy pracodawcy. najważniejsze są przede wszystkim kompetencje. Rozmowa rekrutacyjna to poważne spotkanie i warto mieć to na uwadze. Tymczasem niektórzy kandydaci deklarują, iż od dawna szukają pracy bez powodzenia, a jednocześnie łączą się na rozmowę rekrutacyjną z jadącego samochodu - mówi Joanna Radomska, ekspertka od rekrutacji.
Klaudia Kolasa, Gazeta.pl: Chociaż na różnych portalach nie brakuje ofert pracy, jest duża konkurencja i często wysłane aplikacje pozostają bez odzewu. Jak przygotować CV, żeby było atrakcyjne dla rekrutera?
Na początku zwróćmy uwagę na szablon. Niektórych już na tym etapie pracy nad CV ponosi fantazja: dodają bardzo dużo skomplikowanych obrazków i formatów. One sprawiają, iż CV jest nieczytelne. Najlepsze są najprostsze rozwiązania. jeżeli chcemy się wyróżnić, ewentualnie możemy dodać do podstawowego szablonu kolor.


REKLAMA


Zobacz wideo Karolinie Pisarek groziła amputacja ręki. "Booker kazał mi pracować, a mi wisiał palec" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Nie wpisujmy też takich informacji jak: data urodzenia, stan cywilny, dokładny adres zamieszkania. Kandydaci często to robią. Otwieram czyjąś aplikację, a tam: "żonaty, dwójka dzieci". To zupełnie zbędna informacja!
Za granicą odchodzi się już choćby od dodawania zdjęć, ale w Polsce różnie z tym bywa. jeżeli już je dodajemy, powinno być profesjonalne – absolutnie nie selfie, które niestety często się pojawiają. Unikajmy także przesadnie formalnych, nieaktualnych zdjęć, np. skanów z dokumentów sprzed kilku lat. W końcu dziś bez problemu możemy zrobić profesjonalne zdjęcie samodzielnie, naszymi telefonami.
Załóżmy, iż mamy już gotowe CV i przechodzimy do przeglądania ofert. Jak szukać pracy?
Zawsze rekomenduję, aby codziennie w wolnym czasie przeglądać oferty i wysyłać przynajmniej kilka aplikacji. Często bywa, iż ogłoszenia, które znajdują się na portalach, są nieaktualne. Możliwe, iż jeszcze tam wiszą, choć już realizowane są jakieś zaawansowane rozmowy czy dalsze etapy rekrutacji. Dlatego ważne jest, żeby robić to codziennie, by nie przegapić szansy.
Odradzam przygotowywanie różnych CV pod konkretne oferty – bo potem można się w tym wszystkim pogubić. Warto dostosować swoją aplikację do branży. jeżeli chcemy pracować w marketingu lub obsłudze klienta, to przygotujmy sobie jedną wersję pod marketing, drugą pod obsługę klienta. Wtedy zwiększymy swoje szanse.


2396187659 Sirikarn Rinruesee / Shutterstock


Dołączanie listu motywacyjnego zwiększa nasze szanse czy niekoniecznie?
jeżeli mamy doświadczenie na stanowisku, na które aplikujemy, to nie jest to potrzebne. Natomiast jeżeli marzymy o pracy w konkretnym miejscu, to warto taki list dodać. W liście motywacyjnym możemy wejść bardziej w prywatę. Możemy dopisać cechy charakteru, rozpisać projekty, w których braliśmy udział, natomiast zawsze robimy to w tonie biznesowym.
Na LinkedIn u osób poszukujących pracy często pojawia się wątek, iż wysyłają setki CV, ale nie otrzymują odpowiedzi: ani podziękowań za udział w rekrutacji, ani zaproszeń do kolejnych etapów. Czy w takiej sytuacji powinniśmy przypomnieć o sobie rekruterowi?
Jak najbardziej! Zawsze rekomenduję, żeby pisać na LinkedIn do rekrutera, po zaaplikowaniu na stanowisko. choćby w notatce przy zaproszeniu do sieci. "Zaaplikowałem na takie i takie stanowisko, mam tyle lat doświadczenia, będę wdzięczny za odpowiedź".
Załóżmy, iż odpowiedź przyszła i dostajemy zaproszenie na rozmowę. Jak się do niej przygotować?
Przygotowanie do rozmowy jest bardzo ważne! Przede wszystkim wiele osób zapomina o takich podstawach, jak niespóźnianie się na rozmowę. Często bywa tak, iż ktoś się spóźnia, nie poinformuje o tym i choćby też nie przeprosi. To już psuje pierwsze wrażenie. Warto również zaznaczyć, iż gdy umawiamy się na rozmowę rekrutacyjną online, powinniśmy być pewni, iż mamy dobre łącze internetowe. Bo załóżmy, iż przez całą rozmowę są zakłócenia, a ta osoba ma pracować z domu lub hybrydowo. jeżeli już na tym etapie pojawiają się problemy techniczne, rodzi się pytanie – jak poradzi sobie później w codziennej pracy? istotny jest też ubiór. Czasami zdarzają się kandydaci, którzy aplikują na stanowisko menadżerskie i przychodzą na rozmowę w bluzie. Niestety nie robi to dobrego wrażenia i może sprawić, iż takie osoby nie będą traktowane poważnie.


1302600055 fizkes / Shutterstock


Czyli bardziej strój formalny?
Też nie przesadzajmy. Nie chodzi o to, aby ubierać się w garnitur, wystarczy business casual. Ubrania eleganckie, ale z umiarem. Wtedy pokazujemy szacunek do drugiej osoby.
A jak przygotować się merytorycznie?
Przede wszystkim nie kłamać! Warto przygotować sobie notatkę z podstawowymi informacjami o firmie, przejrzeć sobie jej stronę. Później przeczytać dokładnie opis stanowiska i zapoznać się z zagadnieniami. Możemy otrzymać pytanie: "Jak twoje doświadczenie odnosi się do naszego stanowiska?". Przygotujmy sobie odpowiedź. I w ogóle przygotujmy odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania.


Możesz podać kilka przykładów?
Zależy od branży. Na pewno na każdej rozmowie pojawiają się pytania o oczekiwania finansowe. Powinniśmy zrobić sobie research, aby nie podać za niskiej stawki, ale też z drugiej strony nie za wysokiej. Często pada stwierdzenie: "Byle więcej niż w poprzedniej firmie". Nie tak powinna wyglądać odpowiedź. Zachęcam do sprawdzenia raportów płacowych - są do pobrania za darmo z różnych agencji rekrutacyjnych.


Gdy rekruter pyta o motywację do zmiany pracy, a załóżmy, iż zdenerwował nas poprzedni szef, była toksyczna atmosfera w biurze itd., to powinniśmy odpowiadać szczerze, czy jednak zachować prawdziwy powód dla siebie?
Stawiałabym na dyplomację. Lepiej nie wchodzić w szczegóły. Można wybrnąć z tego tak, iż po prostu szukamy nowych możliwości rozwoju, a dodatkowo atmosfera w pracy nie była sprzyjająca. Natomiast na tym bym skończyła. Często stres powoduje, iż zaczynamy się nakręcać i dużo opowiadać. Wtedy możemy zajść za daleko. Padają słowa: "Nie chcę mówić źle na pracodawcę, ale...." i zaczyna się monolog. Trzeba na to uważać.


Z twojego doświadczenia - czy jest coś, co natychmiast dyskwalifikuje kandydata?
Ja patrzę całościowo, nie ma jednej rzeczy, która dyskwalifikuje kandydata, natomiast na pewno istotny jest również sposób komunikacji. To, czy ktoś używa slangu, w jaki sposób się wypowiada. Rekruter musi być pewny osób, które rekomenduje dalej. To jest nasza odpowiedzialność. Nie możemy polecać kandydata, który nie spełnia podstawowych wymagań – to może podważyć naszą wiarygodność.
W dzisiejszych czasach wiele osób zapomina, iż rozmowa kwalifikacyjna to spotkanie biznesowe, a nie swobodna rozmowa z przyjacielem. Styl wypowiedzi również odgrywa istotną rolę – zwłaszcza jeżeli przyszły pracownik będzie miał kontakt np. z klientami.
Dziś nie mówimy już o rynku pracownika czy pracodawcy – najważniejsze są przede wszystkim kompetencje. Rozmowa rekrutacyjna to poważne spotkanie i warto mieć to na uwadze. Tymczasem niektórzy kandydaci deklarują, iż od dawna szukają pracy bez powodzenia, a jednocześnie łączą się na rozmowę rekrutacyjną… z jadącego samochodu.


Pod koniec rozmowy często pada: "Czy chcesz nas o coś zapytać?". Podejrzewam, iż większość osób w tym momencie mówi: "Nie, dziękuje" i wychodzi. A to przecież błąd!
Tak, powinniśmy zadawać pytania. Możemy tu np. zapytać o to, kto będzie naszym bezpośrednim przełożonym. Albo jak wygląda nasz zespół. Możemy też zapytać o cele, jakie będziemy mieć do realizacji. Trzeba pamiętać, żeby pytać również pod kątem swoich oczekiwań, bo to nie tylko pracodawca ma nas sprawdzić, ale my też weryfikujemy firmę.
Jaką radę dałabyś osobom po pięćdziesiątce, które aktualnie szukają pracy?
Na pewno taką, iż warto iść zgodnie z trendami i dostosowywać CV do aktualnych realiów - nie dawać listu motywacyjnego na pierwszej stronie, kompetencji na drugiej stronie i na trzeciej dopiero doświadczenia. CV musi być przejrzyste, a jego czytanie nie powinno zajmować zbyt wiele czasu. Dodatkowo można skorzystać z pomocy doradców zawodowych.
Idź do oryginalnego materiału