Reforma PIP najmocniej może uderzyć w cudzoziemców

7 godzin temu

Od 1 stycznia 2026 roku ma wejść w życie nowelizacja ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, która może znacząco zmienić zasady funkcjonowania rynku pracy w Polsce. Reforma wpłynie zarówno na przedsiębiorców, jak i osoby zatrudnione na umowach cywilnoprawnych. Najbardziej dotkliwe konsekwencje zmian mogą jednak odczuć cudzoziemcy, którzy w wyniku decyzji inspektora pracy mogą czasowo utracić możliwość legalnego wykonywania pracy w Polsce.

Nowe uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy

Obecnie Państwowa Inspekcja Pracy może zakwestionować umowę zlecenie lub kontrakt B2B i wskazać, iż dana kooperacja powinna mieć charakter etatu, jednak ostateczne rozstrzygnięcie należy do sądu pracy. Po nowelizacji inspektor pracy zyska prawo do wydania decyzji administracyjnej, która z mocy prawa przekształci umowę cywilnoprawną w umowę o pracę – także z mocą wsteczną, maksymalnie do trzech lat.

Od momentu doręczenia decyzji pracodawca będzie zobowiązany traktować daną osobę jak etatowego pracownika i stosować wobec niej pełne przepisy kodeksu pracy. Jednocześnie ciężar dowodu w postępowaniu odwoławczym spadnie na firmę, a argument zgodnej woli stron co do formy współpracy nie będzie wystarczający.

Skutki reformy dla firm i rynku pracy

Zdaniem Artura Kornatowskiego, Legal&Administrative Managera w Smart Solutions HR, reforma może szczególnie dotknąć branże, które przez lata opierały swoje modele operacyjne na umowach zlecenia i kontraktach B2B. Dotyczy to m.in. sektora IT, logistyki, budownictwa, handlu detalicznego oraz ochrony. Ryzyko administracyjnego przekształcania umów cywilnoprawnych w etaty może skłaniać firmy do ograniczania elastycznych form współpracy.

W opinii Artura Kornatowskiego większy udział umów o pracę oznacza wyższe koszty zatrudnienia, co w dłuższej perspektywie może przełożyć się na wzrost cen usług i towarów oraz zwiększoną presję inflacyjną. Dla części przedsiębiorstw może to również oznaczać konieczność redukcji zatrudnienia lub intensyfikacji procesów automatyzacji.

Co mogą zyskać pracownicy

Dla wielu osób zatrudnionych dotychczas na umowach cywilnoprawnych reforma może oznaczać poprawę sytuacji prawnej. Etat zapewnia pełną ochronę prawa pracy, dostęp do ubezpieczeń społecznych, urlopu oraz świadczeń chorobowych i rodzicielskich. W przypadku uznania, iż stosunek pracy istniał już wcześniej, możliwe są także wyrównania finansowe, w tym dopłaty za nadgodziny lub ekwiwalenty za niewykorzystane urlopy.

Cudzoziemcy w grupie najwyższego ryzyka

Najbardziej problematyczne skutki reformy mogą dotknąć cudzoziemców pracujących w Polsce. Ich prawo do pracy i pobytu jest ściśle powiązane z warunkami wskazanymi w dokumentach legalizujących zatrudnienie, w tym z rodzajem umowy. Administracyjne przekształcenie zlecenia lub B2B w umowę o pracę może prowadzić do natychmiastowej niespójności między faktycznym stanem prawnym a posiadanym zezwoleniem.

Zdaniem Artura Kornatowskiego w takiej sytuacji dalsze wykonywanie pracy może zostać uznane za nielegalne do czasu uzyskania nowego dokumentu. Długotrwałe procedury oznaczają dla cudzoziemców brak dochodu, a dla firm – przestoje operacyjne i realne straty finansowe. Brak specjalnej, przyspieszonej ścieżki administracyjnej w takich przypadkach zwiększa ryzyko dezorganizacji pracy, zwłaszcza w przedsiębiorstwach masowo zatrudniających obcokrajowców.

Jak przygotować się na zmiany

Eksperci Smart Solutions HR podkreślają, iż najważniejsze znaczenie ma odpowiednie przygotowanie firm jeszcze przed wejściem przepisów w życie. Niezbędny jest audyt umów cywilnoprawnych i kontraktów B2B, weryfikacja dokumentów legalizujących pracę oraz opracowanie procedur na wypadek decyzji inspektora, w tym gotowych wzorów umów o pracę i ścieżek szybkiego składania wniosków o nowe zezwolenia.

– Reforma PIP niesie ze sobą duży potencjał uporządkowania rynku pracy, ale jednocześnie wymaga od firm ogromnej uważności i odpowiedniego przygotowania. To, czy zmiany przyniosą korzyści pracownikom i stabilność pracodawcom, zależy od tego, jak gwałtownie przedsiębiorcy dostosują swoje procesy i czy państwo uzupełni luki legislacyjne, zwłaszcza w obszarze zatrudniania cudzoziemców. Firmy, które już dziś podejmują działania prewencyjne, mogą wejść w nowy rok z dużo większą pewnością i odpornością na ewentualne ryzyka. Reforma może być wyzwaniem, ale przy odpowiednim podejściu także szansą na bardziej przejrzysty i zrównoważony rynek pracy – podkreśla Artur Kornatowski.

Na podstawie: Smart Solutions HR

Idź do oryginalnego materiału