Rekordowe bezrobocie młodych ludzi w Polsce. Powód? "Niedopasowanie oczekiwań"

4 godzin temu
Obecnie stopa bezrobocia w Polsce jest niska w porównaniu do innych państw Unii Europejskiej. Eurostat zauważył jednak niepokojącą tendencję. W zastraszającym tempie rośnie bezrobocie młodych, czyli osób do 25. roku życia. W porównaniu z zeszłym rokiem jest to wzrost o 27,4 proc.
Eurostat to urząd statystyczny Unii Europejskiej. Jest odpowiedzialny za zbieranie, analizowanie i publikowanie danych statystycznych dotyczących UE oraz jej państw członkowskich. Raport z maja 2025 pokazuje, iż bezrobocie młodych w Polsce wzrosło w ciągu ostatniego roku bardziej niż w jakimkolwiek innym kraju UE. Wynosi 13,5 proc. Z kolei w państwach takich jak Litwa czy Słowacja sytuacja młodych ludzi na rynku pracy się poprawiła.


REKLAMA


Zobacz wideo Polacy boją się utraty pracy. "Obawa bezrobocia jest jednym z największych lęków w Polsce"


Bezrobocie wśród młodych w Polsce. Jakie są główne przyczyny?
Ostatni raz bezrobocie wśród młodych w Polsce osiągnęło podobny poziom jak teraz podczas pandemii COVID-19, kiedy w pierwszej połowie 2021 roku przekraczało 13 proc. Zdaniem Piotra Skierkowskiego z ManpowerGroup jest to częściowo spowodowane spowolnieniem gospodarczym, w tym u kluczowych partnerów handlowych naszego kraju. - Wpływa na to również postępująca automatyzacja i digitalizacja, które ograniczają liczbę najprostszych stanowisk, będących w przeszłości naturalną drogą wejścia młodych ludzi na rynek pracy. Największym wyzwaniem jest jednak niedopasowanie wymagań i oczekiwań, zarówno pracodawców, jak i młodych pracowników - powiedział portalowi bankier.pl.


- Młodzi trafiają dziś na rynek pracy, który oczekuje od nich samodzielności, kompetencji technicznych i gotowości do działania od pierwszego dnia, mimo iż nie mieli jeszcze realnej szansy, by tych kompetencji się nauczyć. choćby na stanowiskach juniorskich wymagane jest doświadczenie - wyjaśniła Zuzanny Ilków, Product Marketing Specialist w Useme. Według niej wiele zadań typowych dla początkujących przejmują dziś narzędzia sztucznej inteligencji. Dodała, iż coraz więcej osób w wieku 18-25 lat wybiera freelancing jako alternatywną ścieżkę zawodową. - Jego rosnąca popularność w tej grupie wiekowej może sygnalizować głębszy problem, jakim jest trudność w zdobyciu pierwszego zatrudnienia w ramach tradycyjnych form pracy - podkreśliła.


Bezrobocie w Polscefizkes/iStock


Młodzi bezrobotni. Czy ich sytuacja to rzeczywiście wina systemu?
20 lat temu gdy młode osoby nie mogły znaleźć zatrudnienia, wyjeżdżały za granicę. Eksperci Personnel Service uważają, iż nie można dopuścić do tego, aby sytuacja się powtórzyła. - Młode pokolenia, czyli zetki i alfy, to osoby ambitne, które chcą się rozwijać. jeżeli nie stworzymy im konkretnych ścieżek rozwoju i wejścia na rynek zatrudnienia, możemy ich zmusić do szukania alternatyw. Zetki nie będą czekać. jeżeli nie znajdą tu miejsca dla siebie, wyjadą tam, gdzie to miejsce im się zaoferuje - poinformował Krzysztof Inglot. Postanowiłam poprosić o opinię w tej sprawie redakcyjne koleżanki. Zapytałam, z czego ich zdaniem wynika, iż młodym osobom trudniej znaleźć pracę.


Myślę, iż to często kwestia lenistwa. Jeszcze jak byłam na studiach, to starałam się robić jak najwięcej, by zbierać doświadczenie. Robiłam praktyki, angażowałam się w projekty poza uczelnią. Wszystko po to, by mieć co wpisać do CV i nie zostać na lodzie po zakończeniu edukacji. Z kolei sporo osób nie robiło nic. Widziałam, iż mieli potem problem ze znalezieniem pracy i teraz na palcach jednej ręki mogę zliczyć, ile z nich pracuje w tej chwili w zawodzie
- powiedziała mi Zuzanna. Jej zdanie podziela Dominika.
Ja również pracowałam (nie w zawodzie, tylko po prostu, żeby zarobić pieniądze), studiowałam dziennie plus łapałam się projektów i bezpłatnych staży, które mogłyby potem wyglądać dobrze w CV. Mam wrażenie, iż część młodych osób myli wykorzystywanie pracownika, a po prostu realia pierwszej pracy. Niestety bez doświadczenia trudno się spodziewać kokosów i wysokiego stanowiska. Oczywiście nie mówię, iż należy dać się wykorzystywać, ale warto jednak realnie podejść do tematu. Dodatkowo zawsze powtarzam, iż żadna praca nie hańbi. I o tym chyba młodzi, ale też i ich rodzice, którzy narzucają im wygórowane oczekiwania, często zapominają
- przyznała. Aleksandra również ma podobne odczucia.
Mam wrażenie, iż wielu młodych ludzi ma nierealistyczne oczekiwania wobec rynku. Chcieliby od razu dobrze płatnej, lekkiej pracy, najlepiej zdalnej i bez wcześniejszego doświadczenia. Tymczasem pracodawcy szukają kogoś, kto już coś potrafi. Znam przypadki ludzi, którzy odrzucali kolejne oferty, bo 'to nie to, czego szukają', a teraz siedzą na bezrobociu. Rynek pracy nie zawsze daje to, co się chce. Moim zdaniem trzeba zacząć od mniej idealnego miejsca i z czasem się rozwijać. Jak to mówią: 'Nie od razu Rzym zbudowano'
- skwitowała.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału