Rekordzista wypłacił z PPK aż 800 tys. zł. Setki tysięcy Polaków zyskuje dzięki programowi fortunę

4 dni temu
Wypłata środków z PPK przed przejściem na emeryturę to coraz popularniejszy sposób na wsparcie bieżących wydatków. Polacy chętnie wykorzystują lukę, którą tak naprawdę świadomie uwzględniono w regulaminie. Eksperci przekonują, iż był to błąd. Tymczasem do kieszeni pracowników regularnie trafiają ogromne sumy.
Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) z założenia miały być sposobem na oszczędzanie dodatkowych pieniędzy na emeryturę. Na konto każdego uczestnika trafia dwa procent jego pensji, a kolejne półtora procent tego wynagrodzenia dorzuca pracodawca. Dzięki temu można zyskać całkiem sporo. Okazuje się jednak, iż wiele osób nie przeznaczy tego wcale na zabezpieczenie finansowe na starość. Jakie dokładnie kwoty wchodzą tu w grę? Szczegółom postanowiła przyjrzeć się Wyborcza.biz.


REKLAMA


Zobacz wideo Ludzie przez cały czas unikają PPK? "Chcemy pokazać Polakom, iż to są ich prywatne oszczędności"


Konto PPK lepsze niż lokata bankowa? Polacy co roku wypłacają ogromne sumy pieniędzy
Regulamin PPK pozwala na wypłacanie środków ze swojego konta choćby po miesiącu odkładania. Przy wypłatach odzyskujemy wszystkie swoje składki i dodatkowo składki pracodawcy, przy czym 70 proc. z nich trafia od razu do nas, a 30 proc. na konto w ZUS. Minusem jest to, iż przy wcześniejszej wypłacie potrącony zostaje 19-procentowy podatek Belki od zysków z inwestycji. To jednak najwyraźniej nie zniechęca wielu uczestników. Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Wyborczą.biz tylko w pierwszym kwartale 2025 roku na wcześniejszą wypłatę zdecydowało się aż 210 tys. osób, co przełożyło się na łączną kwotę ponad 607 mln zł. Jest to rekordowy wynik dla pierwszych trzech miesięcy roku i w ogólnym ujęciu. W analogicznych okresach w 2024 i 2023 roku było to po około 400 mln zł, a w 2022 roku "tylko" 136 mln zł. Poprzedni rekord w ogólnym ujęciu padł natomiast w drugim kwartale 2024 roku, kiedy wypłacono blisko 500 mln zł. Rekord przypadający na jedną osobę to 800 tys. zł.
Zobacz też: Zagrał na chybił trafił i został milionerem. Tyle z wygranej trafi teraz na konto skarbówki
Dla lepszego zrozumienia tych zysków Wyborcza.biz przytacza przykład pana Tomasza, który zarabia 8 tys. zł brutto, a jego miesięczna składka wynosi 160 zł. Mężczyzna dokonuje wcześniejszych wypłat co roku w lipcu. W tym roku otrzymał 1920 zł z wpłat własnych i 1008 zł z wpłat od pracodawcy. Łącznie dostał zatem 2928 zł zwrotu na rękę, a dodatkowe 432 zł trafiło na jego konto w ZUS-ie. Nie wszyscy jednak takie praktyki oceniają równie pozytywnie, jak sami uczestnicy.


Wypłata z PPK przed 60. rokiem życia a założenia programu. Eksperci krytykują prawo do wcześniejszych zwrotów
Na problem wcześniejszych wypłat z PPK zwrócił uwagę Urząd Komisji Nadzoru Finansowego.


Obecna możliwość składania przez tych samych uczestników wielokrotnych dyspozycji zwrotów skutkuje brakiem realizacji celu ustawowego, tj. systematycznego gromadzenia oszczędności przez uczestnika PPK z przeznaczeniem na wypłatę po osiągnięciu przez niego 60. roku życia oraz na inne cele określone w ustawie o PPK
- zauważa UKNF w dokumencie "Raport o stanie rynku emerytalnego w Polsce pod koniec 2024 r.", przytaczanym przez Wyborczą.biz. O niezgodności z założeniami PPK mówi również dr Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego.
Instytucja zwrotu to jeden z głównych 'grzechów młodości' PPK, kiedy jego twórcy, nie zastawiając się zbytnio nad konsekwencjami swoich działań, wprowadzili takiego potworka. Istotą długoterminowego oszczędzania jest odłożenie w czasie jego efektów. Zwrot nie ma sensu z punktu widzenia celu PPK i trzeba gwałtownie naprawić ten błąd
- stwierdza ekspert, cytowany przez portal. Możliwość wcześniejszych wypłat została uwzględniona w PPK, aby zachęcić Polaków do uczestnictwa w programie, jako zapewnienie, iż są to faktycznie nasze środki. Wyborcza.biz dowiedziała się nieoficjalnie od Ministerstwa Finansów, iż wycofanie prawa do zwrotu pieniędzy w ramach PPK nie jest planowane.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału