Rekruterka zrobiła to na spotkaniu. Eksperci aż grzmią. „Kompletny brak szacunku”

2 godzin temu
Zdjęcie: test z dławieniem się jabłkiem na rozmowie kwalifikacyjnej


Czy na rozmowie kwalifikacyjnej rekruter może udawać, iż umiera? W teorii – nie. W praktyce jednak jeden z ostatnich przypadków pokazuje, iż granice w rekrutacji bywają przesuwane w niepokojącym kierunku.Wpis na portalu Linkedin autorstwa Pawła Wrony, marketera i menedżera, wywołał burzliwą dyskusję w mediach społecznościowych. Skomentował on słowa rekruterki, Doroty Peretiatkowicz, która w podcaście Zwierciadła pochwaliła się nietypową metodą selekcji kandydatów: podczas rozmowy rekrutacyjnej symuluje dławienie się jabłkiem i zatrudnia wyłącznie tych, którzy udzielą jej pomocy.Problem w tym, iż – jak podkreślają eksperci – ten „test” nie sprawdza absolutnie nic wartościowego.
Idź do oryginalnego materiału