Sieć sklepów z odzieżą męską Wormland ponownie złożyła wniosek o upadłość. Firma, która została uratowana z upadłości zaledwie rok temu, ponownie złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości w Sądzie Rejonowym w Osnabrück, poinformowała firma. Główną przyczyną trudności finansowych jest utrzymująca się niechęć do zakupów odzieży męskiej, powiedział dyrektor zarządzający Ralf Napiwotzki. Prawnik z Osnabrück, Stephan Michels, został powołany na tymczasowego syndyka masy upadłościowej spółki Theo Wormland GmbH.
Według Michelsa, działalność będzie kontynuowana w pełnym zakresie. Wszystkie dziewięć sklepów pozostanie otwartych. Wynagrodzenia 250 pracowników będą zabezpieczone na trzy miesiące dzięki spłatom z tytułu niewypłacalności z agencji zatrudnienia. „Wkrótce rozpoczniemy proces pozyskania inwestorów w celu restrukturyzacji Wormland” – zapowiedział Michels. „Pierwsi zainteresowani już się ze mną skontaktowali – to dobry znak”. Wormland ma sklepy w Berlinie, Bochum, Bremie, Dortmundzie, Hanowerze, Hamburgu, Monachium i Oberhausen.
Drugie bankructwo od 2024 r.
Firma Wormland dopiero co przeszła przez samozarządzane postępowanie upadłościowe w 2024 roku i została uratowana w sierpniu. Dom mody Lengermann & Trieschmann (L&T) z Osnabrück przejął firmę produkującą odzież męską, która wówczas zatrudniała jeszcze 300 pracowników. „Patrząc wstecz, jako firma rodzinna trzeciego pokolenia, popełniliśmy błędy” – przyznał prezes L&T, Mark Rauschen . „Przyjęliśmy plany poprzednich dyrektorów zarządzających i za późno zdaliśmy sobie sprawę, iż powinniśmy byli dokonać znacznie większych i dogłębniejszych cięć”.

3 godzin temu


![Czy lekarze w Polsce zarabiają za dużo? [ROZMOWA]](https://cdn.oko.press/cdn-cgi/image/trim=420;0;448;0,width=1200,quality=75/https://cdn.oko.press/2025/11/W66_6356_by_StudioW66.jpg)
