Sąd uznał, iż lider związku zawodowego został zwolniony bezprawnie.
Jak informuje portal Tysol.pl, Sąd Okręgowy w Poznaniu przywrócił do pracy Sebastiana Starczewskiego – przewodniczącego komisji zakładowej „Solidarności” w Fabryce Sprzętu Okrętowego „Meblomor” w Czarnkowie.
Starczewski został zwolniony dyscyplinarnie z pracy w październiku 2024. Szefostwo firmy zarzucało mu niesumienne i niestaranne wykonywanie obowiązków, nieprzestrzeganie zasad współżycia społecznego, niewykonywanie poleceń przełożonych. Związkowcy, w tym zwolniony, od początku odrzucali takie zarzuty. Przekonywali, iż wyrzucenie lidera komisji zakładowej z pracy to zemsta za jego zaangażowanie w obronę praw pracowników Meblomoru.
Do takiej opinii przychylił się Sąd Okręgowy w Poznaniu. Nakazał zarządowi firmy udzielenie Starczewskiemu zabezpieczenia poprzez nakazanie dalszego zatrudniania związkowca do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Za każdy dzień zwłoki w wykonaniu postanowienia sądu będzie liderowi komisji zakładowej przysługiwało 500 zł od pracodawcy.
Wielkopolskie struktury „Solidarności” napisały: „Od początku wiedzieliśmy, iż został zwolniony niesłusznie i nie odpuściliśmy. Wszyscy razem – z determinacją i solidarnością – walczyliśmy o sprawiedliwość. To zwycięstwo pokazuje, iż warto się nie poddawać i iż wspólnie możemy osiągnąć bardzo wiele”. Do zarządu Meblomoru trafiło ponad 100 listów od związkowców z różnych zakładów z żądaniem przywrócenia Starczewskiego do pracy. Sprawę nagłaśniano także dzięki plakatów, ulotek i obwoźnego billboardu w Czarnkowie.