„Sypialnię na koncert Taylor Swift odstąpię”. Tak można zarobić

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Taylor Swift zagra w Polsce 3 koncerty dzień po dniu Źródło: Pixabay


„Wynajmę pokój na koncert Taylor Swift. Cena 420 zł za noc za osobę” – takie ogłoszenie wczoraj pojawiło się w serwisie OLX. To sporo więcej niż w tej części miasta kosztuje pokój w każdy inny dzień. Przed koncertami światowych gwiazd ceny idą jednak w górę – właściciele mieszkań na wynajem nie przepuściliby okazji. Możliwość zarobienia widzą też warszawiacy, którzy wystawiają mieszkania, w których na co dzień żyją.


Na koncerty zagranicznych gwiazd cieszą się nie tylko fani, ale i hotelarze oraz właściciele mieszkań na krótki wynajem. Koncert Metalliki (lipiec, Warszawa), Eda Sheerana (Gdańsk, również lipiec) czy Justina Timberlake’a (ten weekend w Krakowie) przyciąga turystów z całej Europy. Fani chcą zobaczyć występ, przy okazji pozwiedzają, zostawią pieniądze w restauracjach – turystyczny biznes się kręci.


Noclegi w czasie koncertu Taylor Swift


Widząc ogromne zainteresowanie, światowe gwiazdy grają nie jeden, a dwa lub trzy koncerty dzień po dniu. Największe stadiony gromadzą po 80 tys. widzów – tylu wejdzie na PGE Narodowy, na którym 1, 2 i 3 sierpnia zagra Taylor Swift. Co bardziej przewidujący fani wynajęli pokój lub mieszkanie zaraz po zakupie biletów – a i tak zapłacili za nocleg więcej niż w każdym innym terminie. W kwietniu Wirtualna Polska sprawdziła, iż za lokal dwuosobowy przy ostatniej stacji Metro Bemowo trzeba zapłacić w lipcu 575 zł/noc, a w terminie koncertów – 1625 zł/noc. To ponad 180 proc. więcej i 3250 zł za cały pobyt.


Jeśli ktoś nie zadbał odpowiednio wcześnie o nocleg, wciąż może coś wynająć. Sprawdzamy dostępne mieszkania na Bookingu – od najniższych cen. Najtańsze są mieszkania w dzielnicach oddalonych od centrum – np. kawalerkę na Włochach można wynająć na jedną dobę za 660 zł, a przy Metrze Zacisze za 700 zł (w obu przypadkach chodzi o mieszkanie dla dwóch osób). Nieźle, to wciąż nie rujnująca cena. Im bliżej stadionu, tym drożej. W serwisie nie brakuje ofert ze Śródmieścia czy bliskiej Ochoty za 1600 zł/doba.


Sypialnię na czas koncertu odstąpię


W dobrej sytuacji są osoby, które mają w Warszawie rodzinę lub znajomych gotowych ich przenocować. jeżeli dobrze się poszuka (najlepiej na facebookowych grupach służących wymianie noclegów: barter, zamiana domów), można umówić się na nocleg u kogoś obcego w zamian za przysługę lub udostepnienie własnego mieszkania. Co bardziej obrotni warszawiacy wynajmują swoje mieszkania lub ich część za jakąś niewielką opłatę. Tak robi moja koleżanka.


– Trzy lata temu przyjechały do mnie studentki z Wietnamu, którym na kilka dni przed koncertem Eda Sheerana właściciel mieszkania wynajętego za pośrednictwem platformy anulował rezerwację mieszkania. Dostały rekompensatę, ale co im z tych dodatkowych kilkuset złotych, skoro do wyboru zostały tylko mieszkania w cenie od 1600 zł za noc – a one chciały w Warszawie spędzić jeszcze dwa dni po koncercie, więc wychodziły horrendalne pieniądze – opowiada Ola.


Jako iż studentki napisały do niej za pośrednictwem serwisu dla solo podróżników, moja koleżanka ugościła je na dwie noce w zamian za postawienie obiadu i poczucie, iż zrobiła coś dobrego. Rok później w jej mieszkaniu zatrzymała się turystka z Irlandii, która przyjechała na koncert Beyonce, na początku lipca przy okazji koncertu Metalliki nocowały koleżanki.


– W marcu na grupie dla podróżników zaczęli pisać do mnie ludzie z zagranicy, którzy prosili o przenocowanie w terminie koncertu Taylor Swift. Odrzucałam te propozycje, bo wyrosłam już z couchsurfingu. Później przyszło mi do głowy, iż mogę wynająć sypialnię za jakieś nieduże pieniądze – kontynuuje Ola.


Zdecydowała się wynająć pokój parze za 200 zł za dobę. Goście zostaną na dwa dni, bo chcą przy okazji pozwiedzać Warszawę.


– Mąż kręcił nosem, iż znów obcy ludzie będą się kręcili po mieszkaniu, ale przekonałam go, iż dla nas ro niewielki kłopot, a wpadną może nieduże, ale namacalne pieniądze – kończy moja koleżanka.


Nie brakuje takich, którzy w swoim biznesie idą dużo dalej i na czas koncertów stadionowych wyprowadzają się do rodziców albo wyjeżdżają na urlop, a fanom wynajmują całe mieszkanie.


Ile kosztują bilety na koncert Taylor Swift?


Ile trzeba zapłacić za bilety na koncert amerykańskiej gwiazdy? Najtańsze bilety zaczynają się od 199 złotych. To cena za trybunę górną, najgorszą widocznością. Trybuny dolne to cena od 599-749 złotych. Płyta kosztuje mniej więcej od 519-669 złotych. Najdroższe są miejsca VIP – choćby 2250 złotych.


Taylor Swift jest pierwszą w historii PGE Narodowego gwiazdą, która wyprzedała trzy koncerty i to dzień po dniu. Warszawskie koncerty są częścią ogólnoświatowej trasy The Eras Tour.
Idź do oryginalnego materiału