Szef zwolnił kobietę bo była za gruba. Po roku zmieniła się nie do poznania!

1 rok temu

58-letnia Karen Walters została zwolniona z pracy ponieważ ważyła zbyt dużo. Po tym incydencie jej samoocena spadła i wraz ze swoją 27-letnią córką postanowiły, iż zaczną się odchudzać. Jak zakończyła się ich historią?

źródło: instagram/ one2one

Karen pracowała jako barmanka, w jednym z lokalnych klubów jachtowych. Lubiła swoją pracę i chętnie do niej chodziła. Pewnego dnia została zwolniona po tym jak nieskutecznie próbowała przecisnąć się za ladę baru. Jej szef po tej sytuacji, zawołał ją do biura i oświadczył, iż „zajmuje zbyt dużo miejsca za barem”.

Kobieta załamała się. Jak sama twierdzi osiągnęła totalne dno. Jej waga w tamtym czasie wynosiła 150 kg. Co więcej kilka miesięcy przed ukończeniem 50 roku życia, dowiedziała się, iż jej mąż miał romans z „dużo szczuplejszą kobietą”.

Gdy wyjechała na swoje pierwsze wakacje po rozwodzie, jeden z mieszkańców hotelu, zapytał ją jak to jest być największą osobą gdziekolwiek pojedzie.

Nieznajome osoby podchodzą do mnie i mówią najstraszniejsze, najbardziej bolesne rzeczy, bo najwyraźniej jeżeli masz nadwagę, nie masz uczuć. Wiedziałam, iż jestem za gruba, bo nie mogłam wstać pod prysznicem, bo za bardzo bolały mnie plecy. Z trudem wchodziłam po schodach. – wspomina Karen

Co gorsza córka Karen – Annie-Louise również cierpiała na otyłość i ważyła około 115kg. Ich typowy dzień wyglądał tak, iż za dnia bardzo mało jadły, a wieczorem zamawiały stertę jedzenia i popijały je jedną lub dwoma butelkami wina.

Pewnego dnia gdy Annie-Louise była na imprezie ze znajomymi, krzesło na którym chciała usiąść pękło, a ona upadła na ziemię. Gdy udała się do lekarza, ten zalecił jej odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, ponieważ była narażona na wysokie ryzyko zakrzepów krwi lub udaru mózgu.

Poszedłam na drinka do parku w Londynie z przyjaciółmi i gdy chciałam usiąść pękła noga od krzesła. To było absolutnie upokarzające. Po prostu myślałam, iż nie mogę już mieć takiej wagi, to było przerażające. – wspomina Annie-Louise

Pewnego wieczoru kobiety usiadły przy kolacji i po kilku butelkach wina obie zaczęły płakać.

Pękło mi serce, gdy zobaczyłam, jak moja córka czuje się tak samo jak ja. – przyznała Karen

58-letka przyznała, iż po tym, jak została zwolniona, osiągnęła „dno” i zawarła pakt na rzecz zdrowia ze swoją 27-letnią córką. Kobiety postanowiły przejść na dietę. Karen w przeciągu roku zrzuciła 45kg, a jej córka 50kg. w tej chwili posiada własną firmę konsultingową dotyczącą odchudzania, po tym, jak całkowicie odmieniły swoje życie.

Pewnego dnia siedziałam w samochodzie przed supermarketem z opuszczonym oknem i patrzył na mnie facet. Wrócił i powiedział mi: „Musiałem tylko wrócić i powiedzieć ci, iż wyglądasz absolutnie fantastycznie. – mówi zadowolona z siebie Karen.

Pamiętam, iż zachwyciła mnie nie tylko utrata wagi, ale cała jej osobowość – po prostu stała się tak pewna siebie, iż aż błyszczała! – przyznaje córka

Idź do oryginalnego materiału