Rynek pracy przeżywa w tej chwili trudne chwile. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego w listopadzie 2024 stopa bezrobocia wynosiła 5 proc. Dodatkowo w grudniu 2024 r. inflacja wyniosła 4,8 proc. w ujęciu rok do roku. Polacy szukają sposobu na dorobienie, ale niektórzy mogą liczyć na większe niż inni pieniądze. Dowodem na prawdziwość tych słów jest oferta pracy skierowana do osób niemal bez żadnego wykształcenia. O ile sama grupa docelowa potencjalnych pracowników nie jest nietypowa, to zarobki już tak. Kandydaci mogą liczyć choćby na 16 tys. zł miesięcznie. Reklama
Praca na już z dużą pensją, oferta czeka na kandydatów
W Centralnej Bazie Ofert Pracy (CBOP) znaleźć można oferty pracy od urzędów pracy z całego kraju, jak i od prywatnych pracodawców korzystających z platformy do znalezienia nowych pracowników. Przekrój miejsc pracy i zakresów obowiązków, jest równie szeroki, jak oferowane wynagrodzenie. Niektóre oferty przyciągają jednak uwagę nietypowym połączeniem.
Nie inaczej jest w przypadku oferty pracy dla malarza-tynkarza dodanej przez Powiatowy Urząd Pracy w Rzeszowie w imieniu GP-Projekt Sp. z o.o. Pracodawca szuka pracowników fizycznych i nie stawia przed nimi niemal żadnych warunków i wymagań. Co więcej, pracę można zacząć od ręki, a przewidziane wynagrodzenie mieści się w widełkach od 14 do 16 tys. zł brutto miesięcznie. Wyjaśniamy szczegóły.
Płacą choćby 16 tys. zł, a to nie koniec
W opublikowanej w CBOP ofercie pracy czytamy, iż pracodawca szuka aż pięciu osób gotowych pracować jako malarz-tynkarz. Oferowana forma zatrudnienia to umowa o pracę na okres próbny. Najniższa możliwa miesięczna wypłata to aż 14 tys. zł brutto. W lepszym dla pracownika wariancie zarobić można choćby 16 tys. zł miesięcznie. Oznacza to, iż pracując przez 12 miesięcy, na konto pracownika wpłynie 192 tys. zł brutto. Warto zaznaczyć, iż średnie wynagrodzenie w 2024 (dane od stycznia do października) wynosiło w sektorze przedsiębiorstw 8191,20 zł, a pensja minimalna od 1 stycznia 2025 r. wynosi 4666 zł brutto.
Nie tylko pieniądze mają skusić potencjalnych kandydatów do zgłoszenia się do pracy. Pracodawca w ofercie pracy tuż obok informacji, iż płaci 16 tys. zł zawarł informację, iż gotowy jest zatrudnić nowych pracowników od zaraz, a co więcej zapewnia zakwaterowanie oraz pokrywa koszty przejazdu do Polski. Jedynie kwestie wyżywienia pozostają zmartwieniem malarza-tynkarza.
Wysokie zarobki nie przekonają wszystkich, powodem praca w delegacji
Wymagania stawiane przed kandydatami nie są wysokie. Wysokie zarobki opiewające choćby na 16 tys. zł mogą trafić do pracownika, który nigdy nie postawił nogi na uczelni wyższej, gdyż swoją edukację zakończył na szkole zawodowej. Jest to jedyne wymaganie konieczne postawione przez pracodawcę oferującego malarzowi małą fortunę. Wśród innych wymagań mile widziane są chęci do pracy i sumienność w wykonywaniu obowiązków. Pracodawca w ofercie pracy zaznacza jednak, iż poszukuje osób posiadających już doświadczenie zawodowe, nie wskazał jednak, o jakim okresie pracy mowa.
Pieniądze i małe wymagania nie przekonają jednak wszystkich. Powodem jest fakt, iż jest to praca w delegacji. Rzeszowska firma zleci bowiem ocieplanie budynków poza teren Polski, dlatego też w ogłoszeniu podkreślono, iż pracodawca pokrywa koszty przejazdu do kraju i zapewnia zakwaterowanie. Delegacja malarza-tynkarza zarabiającego 16 tys. zł miesięcznie dotyczy wyjazdu na teren Niemiec i do Luksemburgu.
Chętni do podjęcia pracy powinni się spieszyć. Szansa na zdobycie posady przepadnie 17 stycznia, gdyż to na ten termin wskazano datę ważności oferty skierowanej w stronę malarzy-tynkarzy.
Agata Jaroszewska