Tak się zarabia grube pieniądze na miłości. Ten biznes kręci się na całego
Zdjęcie: Kto zarabia na Walentynkach? Na pełnych obrotach pracują kurierzy, floryści, kelnerzy czy fryzjerzy. Stawki sięgają nawet do 240 zł netto za godzinę. Bo na miłości można dobrze zarobić. / Shutterstock
Na całego kręci się już rezerwacja stolików w restauracjach, trwa gorączkowe poszukiwanie odpowiedniego prezentu, już za chwilę będą pękać w szwach kwiaciarnie. Tak wygląda pospolite, walentynkowe ruszenie. Podczas gdy jedni skomercjalizowane święto zakochanych celebrują, inni mają pełne ręce roboty. Na pełnych obrotach pracują kurierzy, floryści, kelnerzy czy fryzjerzy. Wzrost popytu na tego rodzaju usługi sprawia, iż można liczyć na wysokie premie. Stawki sięgają choćby do 240 zł netto za godzinę. Bo na miłości można dobrze zarobić.