Tak wygląda mapa zatrudnienia w Polsce. Tam drastycznie ubyło miejsc pracy

2 godzin temu
Rynek pracy w Polsce notuje spadki. Według najnowszych danych GUS, od początku roku liczba osób zatrudnionych zmniejszyła się o 87 tysięcy. Wiadomo także, które miejsca ucierpiały najbardziej.


Główny Urząd Statystyczny podał, iż na koniec kwietnia 2025 roku zatrudnionych było 15 mln 82 tys. osób. To o 87 tys. mniej niż jeszcze w grudniu ubiegłego roku, co opisuje Business Insider.

Rynek pracy w Polsce – tu ubyło miejsc zatrudnienia


Najwięcej miejsc pracy ubyło w Warszawie. Zatrudnienie w stolicy zmniejszyło się o 14,3 tys. osób, czyli o 0,7 proc. względem końca 2024 roku. Jak zwraca uwagę portal, z danych GUS wynika, iż na koniec kwietnia w stolicy pracowało 1,948 mln osób (według siedziby pracodawcy). Co ważne, do końca sierpnia 54 warszawskie firmy zgłosiły zwolnienia grupowe dla 67,3 tys. osób, z czego faktycznie zwolniono 7,1 tys.

Drugie miejsce pod względem spadku zatrudnienia zajmują Katowice, gdzie liczba pracujących zmniejszyła się o 3 tys., a trzecia jest Łódź, gdzie ubyło tam 2 tys. pracowników.

W ujęciu procentowym jeszcze większe ubytki notują niektóre powiaty. Jak zwraca uwagę Business Insider, największy spadek zatrudnienia odnotowano w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie) – aż 4,2 proc. mniej pracujących, czyli spadek o 1,2 tys. osób. W powiecie strzelińskim (woj. dolnośląskie) zatrudnienie spadło o 4 proc. (–412 osób), a w pyrzyckim (woj. zachodniopomorskie) – o 3,5 proc. (–304 osoby).

Ponad 25 proc. Polaków wie, co to znaczy stracić pracę podczas zwolnień grupowych


Jak pisał w sierpniu nasz serwis gospodarczy InnPoland, wedle badania LiveCareer Polska, 26 proc. respondentów w Polsce przynajmniej raz straciło posadę w wyniku zwolnień grupowych na przestrzeni ostatnich pięciu lat. Najbardziej narażeni byli pracownicy handlu, przemysłu i budownictwa. Lęk przed tym zjawiskiem jest coraz wyraźniejszy. Szczególnie iż Polacy nie przygotowują się na taką ewentualność.

W badaniu "Zwolnienia grupowe pod lupą" przepytano 1258 Polaków o ich doświadczenia i opinie na temat masowych zwolnień. W tej grupie 28 proc. obawia się utraty pracy w wynik redukcji etatów. 36 proc. nie posiada oszczędności, które pomogłyby im utrzymać w trudnych czasach.

Większość z nich, bo 64 proc., nie ma planu awaryjnego na wypadek wystąpienia takiej sytuacji. Szczegółowy plan opracowała garstka (8 proc.), a 28 proc. ma ogólne pojęcie, co mogłaby zrobić w razie zwolnienia. 22 proc. uważa, iż ma szanse poradzić sobie na rynku pracy.

Idź do oryginalnego materiału