Po kolejnej próbie połączenia wreszcie ktoś odbiera. Ale chwilę później okazuje się, iż tylko po to, by przekazać nam, iż na dziś wolnych miejsc już nie ma. Przychodnie rodzinne (lub tzw. pierwszego kontaktu) często są przepełnione, a kolejki skutecznie uniemożliwiają choćby krótką konsultację. Rzecznik Praw Pacjenta przypomina, w odpowiedzi na setki pytań, o jednym, wartym zapamiętania, prawie.