Praca w samorządzie będzie się opłacać. Powodem nadchodzące podwyżki. Działania w tym kierunku prowadzi Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS). W Rządowym Centrum Legislacji opublikowany został projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. Za tymi planami idą konkretne pieniądze.
Większe pieniądze dla samorządowców
Maksymalne stawki wynagrodzeń pracowników zatrudnionych na podstawie wyborów mają zostać zwiększone. Chce tego resort kierowany przez Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk. Oznacza to, iż po wprowadzeniu zmian większe pieniądze trafiłyby nie tylko do wójtów, burmistrzów, czy prezydentów miast i starostów, ale także do marszałków województw. Z racji charakteru pracy i sposobu ich wyłaniania wzrosną również pensje zastępców wójtów czy skarbników. Reklama
"W myśl ustawy budżetowej na 2025 r. z 9 stycznia 2025 r. ustala się kwotę bazową dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe w wysokości 1878,89 zł. Ustawa budżetowa na rok 2025 zakłada podwyższenie o 5 proc. kwoty bazowej dla osób zajmujących takie stanowiska" - wyjaśniało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Resort pracy wskazywał, iż dotychczas kwota bazowa wynosi 1789,42 zł, a nowa wysokość to bezpośrednia reakcja na wzrost stawek o 5 proc. Jak dodaje portalsamorzadowy.pl, MRPiPS zastosowało w projekcie taki mechanizm podwyżek, iż łącznie nie został przekroczony próg 21043,57 zł, czyli kwoty będącej 11,2-krotnością kwoty bazowej wskazanej w ustawie budżetowej. Wynika to z art. 37 ust. 3 ustawy.
Konkretne pieniądze trafią do kieszeni pracowników
Co dokładnie oznaczają wyliczenia i 5 proc. podwyżki wskazane przez resort pracy? Konkretne kwoty podwyżek dla pracowników samorządu są różne i nie jest rzadkością, iż to, o ile powiększy się przelew z pensją od gminy, zależne jest od populacji w danym powiecie.
Dla przykładu prezydent Warszawy po wprowadzeniu nowelizacji dostanie miesięcznie więcej o 770,82 zł, a więc w skali całego roku (12 miesięcy) do kieszeni włodarza stolicy trafi o 9249,84 zł brutto więcej niż dotychczas. Nie wszyscy mogą jednak liczyć na równie dużą podwyżkę wynagrodzenia.
Jak wylicza portalsamorzadowy.pl, nowe kwoty wzrosną od 670 zł do około 740 zł. Pozostali pracownicy samorządów (osoby, które nie pełnią funkcji m.in. starosty, czy burmistrza lub wójta) mogą liczyć na to, iż ich maksymalne wynagrodzenie wzrośnie od 480 do 740 zł. Natomiast skarbnicy gmin będą mogli zarobić więcej o 560-700 zł. W przypadku skarbników powiatowych to, czy dostaną oni 510 zł czy 660 zł, zależne jest od populacji ich regionu.
Agata Jaroszewska