W New Jersey, 29 czerwca 2025 r. zmarł Paweł Szałaj, członek Zarządu i Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Robotniczego Rzeszów, delegat na I Krajowy Zjazd Delegatów, internowany w Załężu.
Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w Stanach Zjednoczonych. Msza św. żałobna za duszę śp. Pawła Szałaja zostanie odprawiona 14 lipca (poniedziałek) o godz. 17.00 w kościele parafialnym w Jaśliskach.
.
Rodzinie i Bliskim śp. Pawła Szałaja
wyrazy głębokiego współczucia
w imieniu Regionu Rzeszowskiego NSZZ Solidarność
składa
Roman Jakim, przewodniczący ZR
.

Paweł Szałaj, urodził się w 1947 w Posadzie Jaśliskiej, po maturze zatrudnił się w Sanockim Przedsiębiorstwie Budowlanym. Sam później wspominał, iż kiedy św. Jan Paweł II w trakcie pierwszej pielgrzymki do ojczyzny przywoływał Ducha Świętego, by odmienił oblicze tej ziemi – zbudził również jego. W sierpniu 1980 r. został przewodniczącym komitetu strajkowego, przewodniczącym Komisji Zakładowej w SPB, członkiem MKZ, a potem – „trochę” zakłócając podziały terytorialne, przystąpił do MKR Ziemia Rzeszowska. Został członkiem Zarządu i Prezydium MKR Rzeszów, a także delegatem na I Krajowy Zjazd Delegatów. W stanie wojennym miał być internowany, ale ukrywał się aż do 13 kwietnia 1982 – trafił do Załęża do lipca 1982 r.
Zdążył jeszcze przed internowaniem, czyli przez cały czas ukrywając się (wraz z Janem Musiałem) przystąpić do tajnej Regionalnej Komisji Wykonawczej NSZZ „Solidarność” Rzeszów reprezentując Sanok. W połowie lat osiemdziesiątych wyjechał z PRL paszportem w jedną stronę.
Okrągły Stół to była taka mała Targowica (…) choć może nie było wtedy innego wyjścia – mówił 20 lat temu we wspomnieniach z Bostonu, gdzie wylądował w czasie stanu wojennego – jak ponad milion Polaków, którzy prześladowani i udręczeni peerelem wybrali Zachód, jako miejsce bezpieczne, wolne, w którym można było żyć, choć z dala od Polski. Nigdy nie żałował tego co robił, cieszył się, iż mógł przyczynić się do odzyskania wolności i suwerenności Polski działając w jawnej i tajnej „Solidarności”.
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym,
Stanisław Alot, członek Prezydium MKR Rzeszów
.
Twórczość śp. Pawła Szałaja na obczyźnie (wybrane utwory)
GDY ZDMUCHNIESZ MNIE TWOIM SŁOWEM
Gdy zdmuchniesz mnie Twoim Słowem
Płomyk niepewnie drgający
Bo się wypalił do reszty
Kaleki kształt mej natury
Czy będę wówczas gotowy
Ku gwiazdom wzlecieć i słońcu
W byt obiecany wieczysty
Ponad powietrza i chmury
Czy może runę w otchłanie
Anioł strącony przez Ciebie
Co w pysze szukał rozkoszy
W kłamstwie hulankach i chuci
Dlatego proszę Cię Panie
Pozwól mi jeszcze zaświecić
Jak błyskawicy na niebie
Może się zdołam nawrócić
BOŻE CIAŁO
Chleba naszego prosimy codziennie
Tak przykazałeś modlić się nam Chryste
Do Ojca Twego w Trójcy Jedynego
O pokarm dla nas na życie wieczyste
Idąc w procesji do czterech ołtarzy
Jak w cztery strony świata podróżując
Nie dbamy o to co się nam przydarzy
Hosanna Tobie Boże wyśpiewując
Chleba naszego powszedniego Panie
Niech nie zabraknie nam i naszym wrogom
Bo skoro jesteś naszym zmartwychwstaniem
Cóż nam wrogowie złego zrobić mogą
Bądź pozdrowione przeto Boże Ciało
W dymie kadzideł i pszenicznym kłosie
W złotej monstrancji w którejś zamieszkało
I w naszym ludzkim niezbadanym losie
A TA MOJA POLSKA
A ta moja Ojczyzna wierszami wyśniona
Przecież dzisiaj się jawi SBcko – zbójecka
Karta z talii szulera ręką naznaczona
Do połowy germańska reszta zaś sowiecka
A ta moja Ojczyzna skąpana w aferach
Od Karpat aż po Bałtyk korupcja ją trawi
Bo zamiast gospodarza karmi sutenera
Co jąk niczym swą dziwkę na rogu wystawił
A ta Polska dziś przez cały czas pod butem gangstera
Platformianych oszustów – pieska była ich mać
Więc nie pora sie zżymać iż to dżuma cholera
Tylko rękaw podwinąć i po mordach czas lać…
DZIĘKCZYNIENIE
Jak Ci dziękować Panie za Twą dobroć wszelką
Którą nam darowujesz mimo naszej winy
Jaką pieśnią wyśpiewać Twoją miłość wielką
Skoro choćby śpiewając tak często grzeszymy
Bądź tedy uwielbiony w naszych polskich świętych
We krwi co nie szczędzili głosząc Twoją chwałę
Ojcze wszego stworzenia zmysłom niepojęty
Tobie z chórem Aniołów śpiewa żywion cały
Łączymy nasze głosy do anielskich pieni
Za polskiego papieża dziękując w pokorze
Wierząc iż znów przyniesie Ducha co odmieni
Oblicze Polskiej Ziemi – Wszechmogący Boże