3 godzin temu
Największym wzięciem w Polsce cieszą się niezmiennie pracownicy fizyczni. Pracę w niektórych zawodach możemy dostać praktycznie od razu, zarabiać porządne pieniądze i mieć perspektywy na przyszłość. Poszukiwani są też specjaliści z branż, o których wcześniej się nie mówiło, np. komunalnej.
Gdzie najlepiej szukać w tej chwili pracy?
Z raportu "Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia" wynika, iż choć ogólne nastroje pracodawców (przepytano 524) są nieco bardziej stonowane niż w ubiegłym roku, to wciąż co trzecia firma (31 proc.) planowała zwiększać zatrudnienie w trzecim kwartale 2025 r.
Liderem branże napędzane przez technologię i transformację energetyczną, ale i sektor publiczny. Oto lista branż z największym zapotrzebowaniem na nowych pracowników:
Wyjaśnijmy, iż przedstawiana w raporcie prognoza netto zatrudnienia to różnica procentowa pomiędzy odsetkiem pracodawców, którzy przewidują wzrost całkowitego zatrudnienia, a odsetkiem firm, które spodziewają się redukcji etatów.
Energetyka i usługi komunalne szuka pracowników. Kogo?
Sektor energetyki i usług komunalnych poszukuje szerokiego spektrum specjalistów. W związku z transformacją energetyczną rośnie zapotrzebowanie na inżynierów energetyki odnawialnej, specjalistów ds. energetyki wiatrowej czy monterów paneli fotowoltaicznych.
Firmy rekrutują również analityków danych, audytorów energetycznych oraz specjalistów IT do integracji nowoczesnych systemów. W obszarze usług komunalnych pracę znajdą m.in. fachowcy od gospodarki wodno-ściekowej oraz zarządzania i recyklingu odpadów.
Trendy na rynku pracy w Q3 2025. Polska centralna i północna z największą liczbą ofert pracy
Raport pokazuje wyraźne zróżnicowanie geograficzne. Najwięcej ofert pracy czeka na kandydatów w centralnej części kraju (+16 proc.), na północy (+15 proc.) oraz na południowym zachodzie (+14 proc.). Znacznie ostrożniej do rekrutacji podchodzą pracodawcy ze wschodu (+3 proc.) i południa Polski (+2 proc.).
Plany rekrutacyjne różnią się także w zależności od wielkości przedsiębiorstwa. Największy optymizm wykazują największe korporacje, zatrudniające ponad 5000 osób (+17 proc.). Z kolei najmniej chętne do zatrudniania są mikrofirmy, w których pracuje do 10 osób (prognoza na poziomie +7 proc.).
Ogólna prognoza zatrudnienia dla Polski na poziomie +11 proc. (to oznacza, iż więcej firm chce zatrudniać, niż zwalniać) jest najniższa od dwóch lat, co oznacza spadek o 5 punktów procentowych w porównaniu z poprzednim kwartałem i o 4 punkty w ujęciu rocznym.
Tomasz Walenczak, dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce tłumaczy, iż jest to "efekt raczej racjonalizacji decyzji kadrowych i dostosowania się do warunków gospodarczych", a nie gwałtownego załamania na rynku. Firmy wciąż się rozwijają, inwestują w nowe technologie i wchodzą na nowe rynki, co prowadzi do wzrostu liczby zatrudniania.
Co szykuje nam rynek pracy w najbliższym czasie?
Jak tłumaczy Tomasz Walenczak, "obserwując prognozy dla sektorów widzimy przesunięcie gospodarki ku branżom, wymagającym zaawansowanych kompetencji". Sektory takie jak energetyka czy niezmiennie IT to branże przyszłości, które będą generować coraz więcej miejsc pracy.
Zatem pracownicy muszą być gotowi na ciągłe podnoszenie kwalifikacji i zdobywanie nowych umiejętności. "Reskilling i upskilling stają się warunkiem koniecznym, by sprostać wymaganiom rynku pracy opartego na technologii" – podsumowuje ekspert. Elastyczność i gotowość do zmian będą więc najważniejsze dla sukcesu zawodowego w nadchodzących latach.
