Spierać się, czy choćby kłócić, można i czasem choćby trzeba. To w dialogu i sporze rodzą się idee i porozumienia, ważne, żeby nie podchodzić do tego personalnie i nie łamać zasad. Jedną z wielu z nich są wartości jakie jednoczą jakąś społeczność są lub powinny być dla niej wzorem. W krajach cywilizacji zachody nie podnosimy ręki na bohaterów narodowych.
W Zakładach Azotowych Puławy takimi bohaterami są ludzie, którzy strajkując w 1981 roku mieli odwagę stanąć przeciwko czołgom – realnie ryzykując swoje życie i przyszłość swoich rodzin. Dla tych ludzi nie liczyła się tylko łycha i micha – walczyli o wolność i godność. Potrafili stanąć dumnie i nie dać się gnoić. To byli bohaterowie – którzy są dziś solą w oku tym , którym przeszkadza ich pomnik przy wjeździe na Zakłady. Pomnik wybudowany przez Fundację Solidarni Ziemi Puławskiej (to oni wybudowali też pomnik Ks. Jerzego Popiełuszki) – ogromnym nakładem finansowym między innymi naszej organizacji zakładowej. Do dziś były to tylko słowa wypowiadane przez siepaczy obecnego zarządu – teraz mamy czyny. Przeszkadza im słup informacyjny przy bramie numer 1. Może i trudno się dziwić, bo przecież obecna władza przywraca emerytury SBekomi.
NSZZ Solidarność zawsze starała się uhonorować bohaterów niezależnie od ich obecnych kolorów politycznych. Skoro jednak Platforma nie chce czcić bohaterów – to nasza reakcja musi być tylko jedna. Na najbliższym Zarządzie Regionu zwrócimy się z wnioskiem o zabranie wszystkich wyróżnień nadanym przez NSZZ Solidarność – działaczom Milicji Obywatelskiej – przepraszamy za przejęzyczenie chcieliśmy napisać Platformy Obywatelskiej.
