Walka polskich biznesmenów o kupno telewizji TVN

4 dni temu


Czy miliarder Michał Sołowow jest liderem w wyścigu do kupna stacji TVN od amerykańskiego koncernu Warner Bros. Discovery? W grze są jeszcze właściciel InPost i lider zespołu deregulacyjnego przy obecnym rządzie Rafał Brzoska oraz biznesmen Grzegorz Hajdarowicz, założyciel Gremi Media Group, firmy, która kontrolowała kiedyś dziennik Rzeczpospolita.

Najbogatszy Polak Michał Sołowow i holding Wirtualnej Polski i Rafała Brzoski jeszcze zimą złożyli ofertę na zakup stacji TVN. Teraz znowu w mediach jest sporo informacji na ten temat.

Miliarderzy chcą przejąć TVN

Zainteresowanie Sołowowa prorządową stacją telewizyjną potwierdził w rozmowie z Bloombergiem przedstawiciel milardera: „Złożyliśmy niewiążącą ofertę, uznając, iż jest to rodzaj transakcji, na którą powinniśmy odpowiedzieć pozytywnie” – powiedział reprezentant Sołowowa w Bloomberg, co cytowała m.in. polska edycja czasopisma Forbes.

Już wcześniej o przejęciu TVN informował inny z polskich biznesmenów, właściciel firmy kurierskiej InPost Rafał Brzoska, w tej chwili w zespole deregulacyjnym rządu i przedsiębiorców. Brzoska jest w konsorcjum z Wirtualną Polską. Biznesmen teraz jest zajęty deregulacją, ae Brzoska potwierdził w rozmowie z portalem Money.pl, iż powróci to tematu zakupu TVN po 1 czerwca. Czyli, po wyborach prezydenckich.

Trzeci kandydat – czarny charakter polskiej prasy

Jest też trzeci polski biznesmen, który chce kupić prorządową stację z warszawskiej ulicy Wiertniczej. „(…) Kandydatem (…) jest Grzegorz Hajdarowicz, założyciel Gremi Media Group. Był on wcześniej niezgłoszonym oferentem, którego zaangażowanie było zaskoczeniem. Przedstawiciel Gremi International odmówił komentarza na temat planów inwestycyjnych firmy” – napisał w marcu portal VSquare.

Gdyby Hajdarowicz kupił TVN gwarantowałby – zdaniem polityków – premierowi Tuskowi, iż stacja nie zmieni prorządowej linii redakcyjnej. Najpierw jednak Hajdarowicz musi potwierdzić zamiar kupna TVN, bo należąca do miliardera George’a Sorosa spółka Pluralis przejęła większościowy pakiet akcji firmy związanej z Hajdarowiczem Gremi Media, wydawcy m.in. dzienników Rzeczpospolita i Parkiet.

Grzegorz Hajdarowicz – jak napisał tygodnik Polityka w 2012 roku – był „Czarnym charakterem polskiej prasy” po zwolnieniu z pracy redaktora naczelnego Rzeczpospolitej Tomasza Wróblewskiego oraz autora tekstu o trotylu na wraku Tupolewa Cezarego Gmyza. „Nocne spotkanie Hajdarowicza z rzecznikiem rządu [Donalda Tuska – red.] Pawłem Grasiem, tuż przed publikacją wybuchowego artykułu, jest interpretowane jako dowód na dwulicowość właściciela i jego konszachty z władzą” – pisała Polityka w 2012 roku.

Zaczęło się od strachu przed Węgrami

Portal VSqare pisząc na początku marca br. o Hajdarowiczu jako potencjalnym nabywcy TVN zatytułował publikację „Nie ma przejęcia przez Orbana, TVN ma przejść pod polską kontrolę”. Chodzi o pogłoski o zakupie stacji przez Węgrów z firmy Józsefa Vidy, której przypisuje się związki z rządem w Budapeszcie.

Zakupem TVN interesowali się Czesi (grupa PPF, której właścicielem jest Renata Kellnerova), Grecy (Antenna Group) i Francuzi (Canal +). TVN chciał też przejąć włoski koncern MFE Mediaset rodziny Berlusconich, który ma spore doświadczenie w branży telewizyjnej i przez jakiś czas był wymieniany jako poważny kandydat do przejęcia nadającej w Polsce stacji.

W grudniu 2024 roku premier Tusk ogłosił, iż rząd wpisał na listę tzw. firm strategicznych Polsat i TVN. Chodzi o takie koncerny, których nie można sprzedać bez zgody władz państwowych. Ekonomiści podkreślają jednak, iż to wbrew prawu UE i przyjętym na świecie rozwiązaniom właścicielskim, bo na przykład Amerykanie z Warner Bros. Discovery musieliby prosić premiera Tuska o wyrażenie zgody na sprzedaż swojej własności.

hub/ MA – BA/ Forbes/ money.pl/ VSqare/ X/ FB/ Polityka (2012)

Idź do oryginalnego materiału